Golden Records Club – pierwszy bar samoobsługowy we Wrocł …
Na górze — restauracja, ogródek i obsługa, która przynosi menu z potrawami inspirowanymi polską kuchnią. Na dole — pierwszy w mieście samoobsługowy bar z piwem, winem i drinkami na tle XIV-wiecznej ceglanej ściany. A w obu salach lokalu możemy zobaczyć kolekcję złotych, platynowych i diamentowych płyt artystów z całego świata.
— Płyty, które są na ścianach, to są egzemplarze wyprodukowane przez nas, przez firmę Golden Records Polska w ciągu ostatnich 30 lat — powiedział mi Jacek Papiernik, właściciel lokalu — Większość tych płyt to projekt i wykonanie mojej żony. Projektujemy płyty zarówno dla artystów polskich, jak i zagranicznych.
Wnętrze otwartego kilka tygodni temu lokalu jest wypełnione dziesiątkami złotych, platynowych i diamentowych płyt, które wręczane są artystom jako upamiętnienie ich najlepiej sprzedających się albumów i singli. Kolekcja wisząca na ścianach jest ogromna. W górnej sali zobaczymy płyty Imagine Dragons, Lany Del Rey, Stinga, Metalliki czy Red Hot Chilli Peppers. Tutaj jest też scena, aktualnie wykorzystywana jako część jadalni, z pianinem odsuniętym pod ścianę. Tuż obok baru wisi zestaw zdjęć z wręczania tych płyt. Możemy tu zamówić kawę, wino lub lemoniadę oraz zjeść potrawy przygotowywane przez Zbigniewa Koźlika, znanego wrocławskiego kucharza. Oferta jest dość szeroka. Menu bazuje na polskiej kuchni i wykorzystuje świeże, regionalne produkty. Jednym z najciekawszych dań jest specjalny desert “Golden”, który jest złotą płytą zrobioną z czekolady.
W piwnicy zobaczymy w większości płyty raperów i muzykę najnowszą, a honorowe miejsce na środku ściany zajmuje Mata w towarzystwie Darii Zawiałow. Znajdziemy tu też coś wyjątkowego: pump room, czyli bar samoobsługowy.
— Ładujemy sobie w barze na górze kartę za kwotę, na którą mamy ochotę. Po przyjściu na dół możemy wybrać, który trunek chcemy — opowiada właściciel.
Pracownicy oczywiście sprawdzają, czy klient jest pełnoletni. Po udaniu się na dolny poziom wystarczy przyłożyć kartę do jednego z ekranów i zacząć nalewać wybrany przez nas napój. Do wyboru jest 5 piw (są opcje smakowe i bezalkoholowe), kosztujących 2,40zł za 100ml; prosecco, które kosztuje 6zł za 100ml, lub jeden z kilku mocniejszych alkoholi, takich jak wódka, cytrynówka czy whisky, które będą nas kosztować około 10zł za 100ml.
— Wszyscy sobie radzą — powiedział mi Jarosław, gość restauracji — Wczoraj byłem tutaj 6 godzin, nie było z tym problemu. Klimat jest świetny, na pewno na rynku czegoś takiego nie spotkamy. Knajpa jest wspaniała, dlatego dzisiaj wróciłem i przyprowadziłem kolegę.
Golden Records Club mieści się przy ulicy Kazimierza Wielkiego 43, tuż obok Przejścia Świdnickiego, a otwarty jest od wtorku do niedzieli.
Edukacja przez przygodę
Przemek Jankowski - 10 cze 2022Czy można jednocześnie uczyć i bawić? Dla Róży i Darii odpowiedź na to pytanie jest oczywista. Jeszcze jako studentki pedagogiki otworzyły pierwszy w Polsce dom zagadek dla...
Wojna w Ukrainie: jak pomóc uchodźcom?
Redakcja - 28 lut 2022Polacy i polskie firmy masowo ruszyli, by pomagać mieszkańcom ogarniętej wojną Ukrainy. Inicjatywy idą w tysiące, są natomiast bardzo rozproszone i trudno się w tym informa...
Bary pod chmurką: Część 7 – beach bary Wrocław
Ivan Prinus - 24 sie 2022Występy Stand Up, Pub Quizy, koncerty i kącik dla dzieci. Na Tarnogaju w lipcu tego roku otworzył się Mieszczańska Beach Bar. Jaki jest klimat nowego miejsca i co może zaofer...
Moda szkolna – co jest na topie?
Agnieszka Zwolińska - 29 sie 2022Co będzie nosiło się w szkołach? Jakie outfity będą najmodniejsze? Rok szkolny tuż za rogiem. Plecaki, zeszyty, piórniki, kolorowe flamastry, kredki, bidony, a także śnia...