Jak tworzyć streetart na podwórkach Wrocławia?

Wielu mieszkańców kamienic narzeka na budynki, ale mało kto faktycznie zmienia ich wygląd. Artysta Mariusz Mikołajek dostrzegł potencjał w podwórzach Wrocławia i ich mieszkańcach. Jego praca "Podwórko nasze atelier" na Nadodrzu została stworzona przez artystów oraz mieszkańców. Do przeczytania tekstu zachęcamy nie tylko artystów. Kolorowe podwórka we Wrocławiu może namalować każdy.

Wrocławski mural może być Twoją inicjatywą

Budynki należeć mogą do gminy, miasta, firm, deweloperów i osób prywatnych. Czasem trudno dojść do tego, kto jest właścicielem budynku, kto nim zarządza i kto za niego odpowiada. Można odpowiedzieć “na pewno nie ja”, co zazwyczaj jest zgodne z prawdą. Nie zmienia to jednak faktu, że jako mieszkańcy możemy zgłaszać swoje uwagi lub sami dokonywać zmian. Za przykład pozytywnej, oddolnej inicjatywy może posłużyć podwórko na ulicy Roosevelta 5A. Dzięki pracy artystów i mieszkańców zmieniło się ono w jedną z atrakcji alternatywnego zwiedzania Wrocławia.

Co zrobić, by malowidła na podwórzach mogły zdobić Wrocław

O to co zrobić, by malowidła pojawiły się na naszym podwórzu, Spytaliśmy Kasię Kwiecień, prowadzącą bloga @mieszkaniewkamienicy. Jeśli chcemy zmienić zewnętrzne elewacje kamienicy, przejścia na podwórza czy wnętrze budynku należy skonsultować naszą wizję z sąsiadami. Po tym, kiedy uda nam się ich przekonać, zbieramy ich podpisy pod wnioskiem, który składamy do zarządcy budynku. Jeśli zarządca da nam zielone światło, możemy przejść do pracy. Oczywiście zaraz po załatwieniu kwestii formalnych. By zacząć prace niezbędne są zgody od Dolnośląskiego oraz Wrocławskiego Konserwatora Zabytków.  

Kasia doradza również skonsultowanie pomysłu z miejskim plastykiem.
– Jest to osoba, która oceni nas nie tyle od strony formalnej, co od strony estetycznej. Ktoś może mieć dobre intencje, ale mural musi wpasować się w miejsce  – poleca Kasia. Wskazuje również, że konsultacje z władzami miasta czy gminy są nie tylko smutnym wymogiem, ale i szansą na zdobycie dofinansowania. Tomasz Myszko-Wolski z Biura Prasowego Urzędu Miasta mówi, że “o dofinansowanie renowacji zabytkowych miejsc można ubiegać się dopiero wtedy, gdy dany obiekt wpisany jest do rejestru zabytków”. O wpis do rejestru i zgodę zapytać należy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a dofinansowanie wypłaca Wrocław.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Kasia Kwiecień (@mieszkaniewkamienicy)

Jeśli nie działamy sami, lepiej jest obserwować przebieg prac, żeby się potem niemiło nie zaskoczyć.

Kolorowe podwórka na Nadodrzu

Warto pamiętać, że chęć zmiany może wyjść od nas samych, ale nie tylko my będziemy mieli z nią do czynienia z nową rzeczywistością. Mieszkańcy Roosevelta malunki chwalą lub się do nich przyzwyczaili. “Lepiej mieć rysunki niż te wstrętne garaże – mówi mi Jasiu. Mówi, że jedni się tylko przyglądali, a inni – tak jak on – pomagali w malowaniu. Pozytywnie wyraża się również Pani Agnieszka, której syn Krystian znajduje się na jednym z malunków. “Trochę podrósł, ale na ścianie zostanie taki sam jak wtedy”.

Galeria street art problemem podwórka przy ul Roosevelta 15

Jest jednak grupa osób, której przeszkadzają turyści robiący zdjęcia tuż pod ich oknami. Siedzący koło Jasia Adrian mówi, że osobom z parteru przeszkadza brak prywatności i bycie na widoku. Wywieszone są zakazy robienia zdjęć, nagrywania czy udostępniania wizerunku, jednak mało kto się tego trzyma. Warto więc zdjąć na chwilę różowe okulary, jeśli chcemy kolorem ożywić szarą rzeczywistość. Poznanie innej perspektywy pozwala na zmalowanie czegoś dobrego. Dlatego apelujemy do każdego nowego van Gogha, Muncha, Klimta i każdej Fridy Kahlo, by upiększali świat z farbą, pędzlem i rozsądkiem.