Na nowych Żernikach powstanie Wrocławskie Centrum Sportu
Włodarze piłkarskiego Śląska ogłosili powstanie jednej z największych sportowych inwestycji w historii stolicy Dolnego Śląska. Wrocławskie Centrum Sportu ma stać się domem dla długo wyczekiwanej klubowej akademii. Co warto podkreślić, przedsięwzięcie dedykowane jest jednak nie tylko zawodnikom, którzy za kilka lat mają pukać do szatni ekstraklasowego zespołu, ale również mieszkańcom miasta. Część obiektów sportowych będzie bowiem ogólnodostępna dla użytku publicznego.
Na Wrocławskie Centrum Sportu ma składać się: jedenaście boisk piłkarskich, w tym jedno zadaszone, siłownia zewnętrzna, boiska do koszykówki i siatkówki, skate park, tereny rekreacyjne (położone głównie nad rzeką Ługowiną) oraz Szkoła Mistrzostwa Sportowego wraz z internatem. Kompleks powstanie w zachodniej części miasta, nieopodal Stadionu Miejskiego, przy zbiegu ul. Żernickiej i projektowanej ul. Architektów. Zgodnie z założeniami, powierzchnia Wrocławskiego Centrum Sportu ma wynieść około 23 hektarów, a całość inwestycji kosztować będzie około 80 milionów złotych. Jego koncepcję opracowała firma architektoniczna Yoon Group, sponsor Śląska Wrocław.
– Obiekt, który zaprojektowaliśmy, to nie kolejna betonowa powierzchnia, a zielona przestrzeń rekreacyjna, która będzie mogła służyć aktywizacji mieszkańców oraz rozwijaniu zdolności sportowych zawodników. Projekt zakłada szereg ekologicznych rozwiązań m.in.: retencję wody deszczowej, która będzie wykorzystywana do nawadniania boisk sportowych, oraz innych terenów zielonych w obrębie inwestycji, układy fotowoltaiczne zapewniające dostawę energii, a także pompy ciepła jako uzupełnienie systemu – powiedział Junsik Yoon, Prezes Yoon Group.
Dom dla całej rodziny Śląska
Choć Wrocławskie Centrum Sportu w pierwszej kolejności kojarzone jest z akademią piłkarskiego Śląska, będą tu gościć również pozostałe drużyny. Jedenaście boisk, szatnie, siłownia czy gabinety odnowy biologicznej mają służyć wszystkim zespołom WKS-u. To o tyle istotne, że do niedawna zawodnicy reprezentujący Śląsk byli rozsiani po całym mieście. Jakiś czas temu klubowa administracja przeniosła się na Stadion Miejski, w którego pobliżu za kilka lat mieszkać i trenować będą młodzi gracze z całego regionu. Tutejsze boiska będą spełniać wymagania licencyjne rozgrywek centralnych PZPN, co pozwoli na rozgrywanie spotkań ligowych sekcji żeńskiej, drugiej drużynie czy zespołom juniorskim. Włodarze Śląska nie ukrywają, że to ważne w kontekście chociażby zachęcania utalentowanych piłkarzy z innych części kraju.
– Akademia Piłkarska Śląska Wrocław to kluczowy obszar działalności naszego klubu. Od niedawna w procesie szkolenia uczestniczą dziewczynki, co w pełni wyraża również misję społeczną Śląska Wrocław – klubu bez barier, otwartego na wiele grup, który pełni ważną rolę w życiu wrocławian. Rozwój akademii, także pod względem infrastruktury, jest niezbędny, aby to właśnie nasi wychowankowie stanowili o sile klubu. Dziękuję prezydentowi Jackowi Sutrykowi i wszystkim osobom zaangażowanym w projekt Wrocławskiego Centrum Sportu, którzy swoją wytężoną pracą z wielu ostatnich miesięcy sprawili, że możemy realizować te ambitne plany i tworzyć lepszą przyszłość dla naszej zdolnej młodzieży – powiedział Prezes Zarządu Śląska Wrocław, Piotr Waśniewski.
Problem obiektów przy ul. Oporowskiej
Okazuje się, że w administracyjnej części Wrocławskiego Centrum Sportu ma znaleźć się również siedziba Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Sprawi to, że obiekty przy ulicy Oporowskiej staną się właściwie bezużyteczne. W tym momencie władze miasta nie wiedzą jednak, co dokładnie stanie się z tym miejscem. Jednym z przewidywanych scenariuszy jest sprzedanie działki deweloperów – pozyskane w ten sposób środki można by przeznaczyć na częściowe sfinansowanie nowopowstałego kompleksu.
Kluczowym elementem realizacji projektu będzie pozyskanie zewnętrznych źródeł finansowania. Wiele miesięcy temu klub podjął działania, których celem było zakwalifikowanie przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu do „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu”. Pod koniec września wniosek został rozpatrzony pozytywnie, a Śląsk ma maksymalnie trzy lata, aby zgłosić projekt do planu rocznego i rozpocząć inwestycję. To ważne o tyle, że finansowanie dla inicjatyw objętych programem może wynosić nawet do 50%.
siebuduje
Zmienia się podejście do najmu mieszkań
redakcja - 18 maj 2021W Polsce od lat funkcjonuje przekonanie, że lepiej jest kupić mieszkanie na własność, a najem traktowany jest jako etap przejściowy. To sytuacja wprost odwrotna do krajów za...
Jak odtworzyć zapomniane szlaki historyczne
Agnieszka Szczepaniak - 25 lis 2021Mieszkańcy miast często nie zdają sobie sprawy z tego, jak przed laty wyglądały ulice, którymi dziś się poruszają. Z biegiem lat wiele przestrzeni zatraciło swój orygina...
Kolejne stwory na mostach Pomorskich
Kacper Bednarz - 15 gru 2021Odrestaurowano już maszkarony, a na wieżyczki trafią również rzygacze, przedstawiające głowy wilków na wzór wiedźmińskiego medalionu.