Najbardziej kreatywni wrocławianie biznesu
Pierwsze miejsce w tegorocznej, 11. edycji rankingu „50 Najbardziej Kreatywnych w Biznesie” wywalczył prezes biotechnologicznej spółki Biotts z Wrocławia – Paweł Biernat. Wśród najbardziej kreatywnych i innowacyjnych biznesów w Polsce znaleźli się również inni przedstawiciele wrocławskich firm i startupów, m.in. PayEye, CUX, 4SOFT, A4BEE.
Portal BRIEF.pl organizuje ranking „50 Najbardziej Kreatywnych Ludzi w Biznesie” już od 10 lat. Za każdym razem kapituła zwraca uwagę na przedsiębiorców i managerów szczególnie wyróżniających się na rynku nieszablonowym podejściem do prowadzenia i rozwoju firmy, tworzenia nowych produktów i usług oraz ich promocji. Organizatorzy podkreślają, że wyróżniają ludzi, którzy inspirują innych do działania i konsekwentnie budują swoją markę.
Kreatywny Wrocław – nie tylko wizerunek
Wśród wyróżnionych znaleźli się przedstawiciele wielu branż m.in. technologicznej, medycznej, marketingowej, edukacyjnej, finansowej i ekologicznej. Wojciech Krzemień, członek kapituły uważa, że tegoroczne rozdanie tytułów było wyjątkowe za sprawą pandemii, która spowodowała wzmożoną kreatywność. A to pokazuje, że polscy przedsiębiorcy są waleczni i nie poddają się łatwo. Wrocławską reprezentacją były firmy: Biotts, PayEye, cux.io, 4soft oraz A4BEE. W tegorocznej edycji rankingu zwyciężył Paweł Biernat, prezes spółki Biotts działającej we Wrocławskim Parku Technologicznym. Jego startup zapowiada przełom w terapiach onkologicznych i diabetologicznych.
fot. BRIEF
– Pierwsze miejsce w rankingu „50 Najbardziej Kreatywnych w Biznesie” to wyróżnienie dla całego zespołu Biotts. Miejsce, w którym obecnie jesteśmy, to zasługa wszystkich pracowników spółki, wspólnie z Janem Melerem założyliśmy firmę niespełna kilka lat temu, wtedy mogliśmy policzyć nasz zespół na palcach jednej dłoni, dzisiaj jest nas kilka razy więcej, rozwijamy unikalną technologię, szkolimy się i doskonalimy siebie nawzajem – mówi Paweł Biernat, prezes Biotts.
Rewolucja w przyjmowaniu leków i szczepionek
Szef Biotts podkreśla, że obecne sposoby podawania leków nie wykorzystują w pełni leczniczych możliwości farmaceutyków: aby uzyskać pożądany efekt terapeutyczny, przyjmujemy ich coraz więcej, odczuwając tym samym coraz bardziej efekty uboczne terapii. I właśnie to chcą zmienić naukowcy z wrocławskiej spółki, którzy pracują nad unikalnym systemem transdermalnym, czyli rozwiązaniem umożliwiającym transport leków przez skórę. Do tej pory podawanie większości substancji leczniczych w ten sposób było niemożliwe. Dr Jan Meler, współzałożyciel Biotts opowiada:
Wyobraźmy sobie leki podawane na raka piersi w formie maści – działamy tylko na miejscowo zmieniono tkanki, celując bezpośrednio w miejsce, gdzie nasze ciało choruje. Dla nas bardzo ważny jest komfort pacjenta i efektywność terapii. W tym kontekście istotna jest skuteczność naszego nośnika niezależnie czy będzie on w postaci plastra, maści lub sprayu, a dzięki opracowanej technologii przenosimy przez skórę naprawdę duże cząsteczki. To jest przełomowe odkrycie. Terapia celowana umożliwi odciążenie całego organizmu, a to może oznaczać koniec z wyczerpującymi terapiami.
Przedstawiciele spółki podkreślają, że skuteczność systemu transdermalnego Biotts potwierdzają kolejne, niezależne badania w warunkach laboratoryjnych. Nośniki Biotts mogą zostać wykorzystane, np. jako system transportujący dla powszechnie stosowanych leków, zwiększając ich celowane działanie, zmniejszając przy tym dawkę i radykalnie redukując skutki uboczne terapii, szczególnie ze strony przewodu pokarmowego.
Mając oko na bezpieczeństwo
W konkursie za kreatywność doceniono także Krystiana Kulczyckiego, Daniela Jarząba i Radosława Rudę, czyli cały zarząd wrocławskiej spółki PayEye, która w 2021 r. trafiła na listę 5 najlepszych biometrycznych systemów bezpieczeństwa SmartUs Insights, a dodatkowo – jest laureatem „30 Kreatywnych Wrocławia 2020”.
– Dołączenie do grona 50 kreatywnych ludzi w biznesie to dla nas duże wyróżnienie. Dowodem na to, że kreatywności nam nie brakuje, jest to, że jako pierwsi na świecie zmieniliśmy spojrzenie w pieniądze. Nasza kreatywność została doceniona również w Dubaju, gdzie podczas międzynarodowych targów technologicznych świat przyjął nasze rozwiązanie z wielkim entuzjazmem – oznajmia Krystian Kulczycki, prezes PayEye.
fot. PayEye
Wrocławski fintech, jako pierwszy na świecie, komercyjnie udostępnił kompletny system płatniczy, opierający się na akceptacji płatności poprzez identyfikację użytkownika z wykorzystaniem biometrii tęczówki oka. Kulczycki dodaje, że to bezpieczna i szybka technologia, która „pozwala doświadczyć prawdziwej wolności”. Nie musimy mieć przy sobie karty, gotówki, czy telefonu, a możemy płacić za wszystko. Dosłownie – wystarczy jedno spojrzenie.
Wdrożenie usługi PayEye rozpoczęło w czerwcu 2021 r. we Wrocławiu. W ramach pilotażu została ona udostępniona w ponad 150 punktach miasta i okolicy. Są to m.in. restauracje, sklepy, stacje benzynowe, ale też wrocławskie MPK, aquapark czy Kino Nowe Horyzonty.
Sprawdź, czy wrocławianie polubili rewolucyjne płatności okiem
lifestyle
Jak z pomocą roślin zwolnić budynek z podatku?
Kacper Bednarz - 07 gru 2021Budynki, na których umieszczono zielone dachy oraz ogrody wertykalne zostaną zwolnione z podatku od nieruchomości. Uchwała została już przyjęta we Wrocławiu przez miejskich...
Zielona kooperacja miasta z InPostem
Kacper Bednarz - 18 lis 2021Wrocław wraz z InPostem – chcącym wspierać „zielone” projekty w ramach „GREEN CITY” – zajmą się wspólnie planem rozmieszczenia nowych paczkomatów oraz zdecydują...
Ogromna fabryka chipsów powstaje pod Wrocławiem
Redakcja Bluetram - 24 lut 2022Amerykanie zainwestowali w miejscowość znajdującą się w pobliżu Wrocławia, a dokładniej: w Środę Śląską. Za sprawą jednego z największych na świecie koncernów zajm...