Spotted Wrocław – czego szukamy?
calendar 04 paź 2022 12:00

Spotted Wrocław – czego szukamy?

Lekarze, paznokcie, knajpy na randkę i pani z pięknym uśmiechem - internet szuka człowieka. Spotted może być dla niektórych śmieszny i przestarzały, jednak nie da się ukryć, że ciągle sobie nieźle radzi.

Kiedy wpisujemy “spotted wrocław” w wyszukiwarkę na Facebooku, na pierwszym miejscu wyskakuje nam, bez zaskoczenia, strona “Spotted: Wrocław”, gdzie zobaczymy ponad 80 tysięcy polubień. Fanpage jednak nie jest aktywny – ostatni post z 2018 roku. Zostajemy tam zaproszeni na powstałą wtedy grupę. Znajdziemy również link, który nas na nią przekieruje.

 

Spotted – co widzimy?

Prawie 60 tysięcy osób, które dołączyły do grupy. To pierwsze, co rzuca się w oczy. Najpierw znajdziemy listę tematów w grupie i hasztagi do tego przypięte – na początku wiszą #szukam, #zgubionerzeczy, czy #rekomendacje.

Pierwszy post, który widzę, to zgubiony portfel

 

Członkowie i członkinie grupy szukają też najlepszych lokali na spędzenie wieczoru

 

 

Ładne uśmiechy i opisy garderoby

To pierwsze, co przychodzi mi na myśl, gdy słyszę “spotted” – ktoś szuka kogoś z klubu na Niepolda, a komuś spodobała się osoba na pasach przy Dominikańskim. Spotted to internetowy relikt przeszłości, który, jak się okazuje, dalej całkiem nieźle funkcjonuje.

Dlaczego relikt? Któż z Millenialsów i wczesnego Gen Z nie pamięta gimnazjalnego i licealnego spotted? Kolor włosów, klasa albo przerwa między 4 a 5 lekcją – tak najczęściej wyglądały opisy szkolnych obiektów westchnień. Czasem też zdarzył się opis koleżanki czy kolegi, którzy stali obok, ale z uprzedzeniem, że to nie o nich chodzi.

 

Ukradkowe spojrzenia i uśmiechy zza kotary włosów, jak widać, dalej funkcjonują

 

 

Idea grupy

Taki znajdziemy opis w informacjach grupy

 

 

A tak wyglądają wczorajsze statystyki

 

 

Czy spotted przeżywa drugą młodość? Czy w świecie grup i społeczności lokalnych, ogólnomiejska grupa ma sens? Najwidoczniej tak. Pomyślmy o osobach spoza Wrocławia – nie będą oni szukać knajpy na grupie Nadodrza. Po pierwsze, mogą nie wiedzieć, że tam w ogóle znajdą fajną restaurację, a po drugie, mogą nawet nie do końca wiedzieć o istnieniu tej dzielnicy.

 

 

Kolejna sprawa, Spotted ma już wyrobioną renomę. Nazwa istnieje od lat, Popularność – być może w wyniku wysypu skonkretyzowanych grupek spadła, jednak prawie 60 tysięcy, w tym ja, ciągle na tej grupie jest.

 

 

Kajakowa flota pomocą dla Odry

Opony samochodowe, kanapy, miejskie koszy na śmieci, rower trójkołowy dla dzieci, hulajnogi Lime – to tylko część podwodnych „potworów” mieszkających we wrocławskiej części Odry. Przy moście Grunwaldzkim w O...

10 komentarzy opublikowany 1 rok temu

Gra terenowa dla rodzin na wrocławskich Partynicach

W najbliższy czwartek najmłodsi wraz ze swoimi rodzicami mogą wziąć udział w specjalnej grze terenowej na Partynicach. 

0 komentarzy opublikowany 1 rok temu

Druczki, odpowiedzi i ich nowy wymiar dostępności

Da się prosto po polsku? Niektórzy wątpią, choć specjaliści z Pracowni Prostej Polszczyzny opracowali standard prostego języka polskiego i od wielu lat szkolą urzędy oraz instytucje w prostym, zrozumiałym pisaniu.

0 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Jadalne miasto – Ryneczek Jemiołowa w nowej odsłonie 

Aleksandra Dudra - 03 paź 2022

1 października na wrocławskim Ryneczku Jemiołowa odbył się Piknik Jadalne Miasto w ramach inauguracji działalności Bazaru Krótka Droga. Była to okazja, aby poznać lokalny...

„Poziom minimum to szacunek”. O walce ze stereotypami

Kacper Bednarz - 22 lis 2021

– Ja mogę się nie interesować innymi kulturami, mogę być skupiony tylko i wyłącznie na polskiej tradycji, mieć zupełny brak zaciekawienia światem, ale to nie może si...

Kluczowa nie tylko w Wenecji

Kacper Bednarz - 22 paź 2021

Europejczycy wykorzystują co roku miliardy metrów sześciennych wody – nie tylko do picia, lecz także w rolnictwie, produkcji, turystyce oraz w innych sektorach usługowych. J...

Food Not Bombs, czyli jak pomagać potrzebującym

Kamil Wardęga - 12 kwi 2022

Kartony i pojemniki pełne warzyw, ciągły stukot noży o deski do krojenia, grupka młodych ludzi krzątających się wokół stołu i bulgot dobiegający z garnka pełnego zupy ...