Szybka reakcja fanów Misia
calendar 20 paź 2021 15:01

Szybka reakcja fanów Misia

Wrocławska społeczność ponownie przybyła z pomocą kultowemu Misiowi, który już od sierpnia szukał głównego kucharza lub kucharki. Sytuacja nie była kolorowa, a właścicielka myślała nawet o zamknięciu.

– W Misiu byłem ostatni raz jakieś 4-5 lat temu, ale po wejściu, na pierwszy rzut oka, jedno na pewno się nie zmieniło – tłumy. Kolejka chyba zawsze ciągnie się aż do wejściowych drzwi, a wolnego stolika się nie uświadczy. […] Kolejność działania w Misiu jest następująca: swoje trzeba odstać w kolejce, w międzyczasie z dużej tablicy można wybrać swój obiad, zamówienie składa się u pani, która pracuje w tym miejscu chyba od zawsze, a następnie z paragonem udać się do baru, gdzie otrzymamy obiad – przeczytałem we wpisie z 2014 roku na blogu Wrocławskie Podróże Kulinarne. I tak oto jest 2021, a sam odwiedzając Misia na wakacjach spotkałem się z prawie identyczną sytuacją, z tą różnicą, że kolejka wychodziła aż na deptak Kuźniczej. W tamtym czasie jednocześnie coś się zmieniło.

Miś jest legendą wrocławskiej gastronomii i najbardziej znaną wśród studentów przeszłych dekad jadłodajnią, w której za pełny, dwudaniowy obiad z kompocikiem mogliśmy zapłacić tyle, co obecnie za 2 paczki czipsów z Żabki. Pod koniec sierpnia br., Miś opublikował na swej stronie Facebookowej, że szuka do pracy szefa lub szefowej kuchni, którzy mieliby „gotować dla wszystkich wygłodniałych wielbicieli“. Właścicielka zaoferowała umowę o pracę z premiowanym wynagrodzeniem. Wszystko spoko, tylko jak wiemy – obecny rynek pracy w gastro jest bardzo ciężki. Nawet jeśli bar, który wystawia ofertę działa od pół wieku. Z tego właśnie względu Miś do tej pory nie znalazł głównego kucharza lub kucharki.

Sprawa zmieniła się po poniedziałkowym nagłośnieniu jej przez wcześniej wspomniany blog – Wrocławskie Podróże Kulinarne – również na swoim Facebooku. Piotr, który prowadzi WPK przekazał czytelnikom wiadomość od właścicielki. Pani Dorota, która prowadzi bar z mamą, myślała nawet o jego zamknięciu. Byłaby wielka szkoda stracić tak kultowe miejsce dla ogromnej ilości byłych, jak i ówczesnych – wciąż jednak posiadających ograniczony budżet – studentów. Przypomnę, że podobna sytuacja miała miejsce jesienią 2016 roku, z trochę innego powodu, lecz wtedy nasza społeczność również okazała się być pomocna. – Miś wciąż żyje – przekazała mi dziś pani Dorota, zapytana o aktualny stan rekrutacji dodając, że nie spodziewała się aż takiego rozgłosu. Potwierdziła, że otrzymała już kilka CV-ek i dzisiaj ma odbyć się pierwsza rozmowa rekrutacyjna.

Bar został otwarty 30 września 1970 roku, a w poprzednim obchodził swoje 50-lecie. Obecnie, wiele osób, które zakończyły studia nawet te „dziesiąt“ lat temu, ale i stali bywalcy czy turyści, wciąż poleca lokal przy Uniwersytecie Wrocławskim, w którym „zupa wypełniała talerz po brzegi, a makaronu w niej nigdy nie żałowano“. Sytuacja ta, jak błaha by się nie wydawała, pokazuje siłę jedności. Moc przebicia społeczności, fanów, sąsiadów czy znajomych – ludzi, którym nie jest wszystko obojętne. Jeden dobry uczynek – przekazanie przez Piotra wiadomości na swoim fanpage’u – wzbudził dyskusję w komentarzach i popchnął do działania falę, która uratowała tonącego Misia i pomogła mu dopłynąć do brzegu. Long live the Bear!

Copyright (c) Kacper Bednarz 2021

Kacper

Bednarz

obrazek 0 komentarzy

SHERO i HERO w polewie

Dickery Wrocław już otwarte. W cukierni czekają na was gofrowe penisy i waginy. Kontrowersyjnie? W naszym kraju na pewno.

4 komentarzy opublikowany 1 rok temu

Mistrzowie świata ze Śląska Wrocław

W kwietniu 2021 roku minęły już dwa lata, od kiedy Śląsk Wrocław ogłosił powstanie nowej sekcji. Śląsk Wrocław Blind Football, czyli niewidomi i słabowidzący piłkarze błyskawicznie udowodnili, że podarowanie i...

0 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Renesans second-handów po wrocławsku

Największe marki modowe prześcigają się w nowych kolekcjach pod hasłem vintage. Niektóre produkty – fabrycznie przetarte, stylizowane na przestarzałe i lekko zniszczone w cenach detalicznych potrafią sięgać nawet ...

0 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Jak wrocławianie dopingowali biegaczy nocnego półmaratonu

„Dobiegnij Piotrek Do Mety – W Domu Czekają KOTLETY!”, „Ból nie istnieje!” oraz wiele innych haseł motywacyjnych można było usłyszeć i zobaczyć podczas 8. nocnego półmaratonu we Wrocławiu. Przejechaliśmy...

0 komentarzy opublikowany 12 miesięcy temu

Naukowiec z PWr w finale światowego konkursu

Kacper Bednarz - 22 lis 2021

Jerzy Łątka z Wydziału Architektury PWr awansował do finału międzynarodowego konkursu FameLab. Dr inż. arch. Łątka razem z dziewięciorgiem innych badaczy będzie miał ok...

Podpowiadamy najlepsze prezenty świąteczne z Wrocławia

Paulina Salawa - 14 gru 2021

Skąd czerpać inspiracje na prezenty dla najbliższych, kiedy na każdym stopniu towarzyszy nieodparte wrażenie, że każdy pomysł został już wykorzystany, a czasu na przygoto...

Wrocławski przewodnik po książkach używanych

Maciek Walas - 17 kwi 2022

Zbliża się Światowy Dzień Książki oraz Praw Autorskich (23.04), dlatego postanowiliśmy przedstawić wam second-handowy przewodnik po książkowym Wrocławiu. Jak i gdzie zna...

Historie zagrożonych maluchów z wrocławskiego zoo

Kacper Bednarz - 29 gru 2021

Tylko w tym roku we wrocławskim zoo na świat przyszło prawie pół tysiąca maluchów, z których wiele jest przedstawicielami gatunków zagrożonych wymarciem. Te wrocławskie ...