Umarł król, niech żyje King

Niestety to koniec finałowej serii dla Śląska. Wrocławianie przegrali 92:72 i tym samym musieli ustąpić z tronu na rzecz nowego mistrza, zespołu Kinga Szczecin

Podopieczni trenera Erdogana jedynie w pierwszej kwarcie nawiązali walkę z gospodarzami. Niestety im dalej w mecz, tym większa była dysproporcja pomiędzy ekipami. Zespół Arkadiusza Miłoszewskeigo pokazał wszystko, co miał najlepsze w swoim arsenale.

Nowo upieczeni mistrzowie Polski grali z niesamowitą energią, co znakomicie było widać w drugiej kwarcie. Trafiali z dystansu, dominowali na atakowanej desce oraz skutecznie zmuszali koszykarzy Śląska do błędów. Decydujący o ostatecznym wyniku był przełom drugiej i trzeciej kwarty. Gospodarze zaliczyli wtedy serię 13:0 i już jasnym stało się, że ekipa Śląska będzie miała przed sobą karkołomne zadanie, aby odwrócić losy tych finałów.

W zespole Trójkolorowych na pochwałę zasługują Jakub Nizioł i Artsiom Parahouski. Kolejny słaby mecz w tych finałach rozegrał Aleksander Dziewa i to chyba tutaj mogliśmy upatrywać największych rezerw. Niestety Olek został po raz kolejny zdominowany przez rywali.

Śląsk przegrał wysoko i zasłużenie, jednak byli już mistrzowie, mieli od początku spotkania niesamowitego pecha. Kontuzje Wiśniewskiego, Martina i Pusicy całkowicie wybiły z rytmu wrocławian.

WKS przegrał całą serię 4:2 i musiał ustąpić z tronu. Mimo wszystko trzeba sobie szczerze powiedzieć, że był to udany sezon w wykonaniu naszych koszykarzy. Biorąc pod uwagę, zmiany na ławce trenerskiej oraz przetasowania w kadrze zespołu, Śląsk dotarł do finału, gdzie trafił na rywali w zdecydowanie lepszej dyspozycji. Przez chwilę kibice mogli łudzić się, że ta seria jest jednak do uratowania, jednak drużyna Kinga Szczecin pokazała, że niestety w tym roku musimy zadowolić się srebrem.

King Szczecin – Śląsk Wrocław 92:72

King: Bryce Brown 24, Zac Cuthbertson 21, Andrzej Mazurczak 12, George Alexander Hamilton 11, Tony Meier 7, Phil Fayne 7, Mateusz Kostrzewski 4, Filip Matczak 4, Kacper Borowski 2, Maciej Żmudzki 0.

WKS Śląsk: Jakub Nizioł 19, Donovan Mitchell 13, Jeremiah Martin 12, Artsiom Parakhouski 11, Aleksander Dziewa 9, Ivan Ramljak 4, Jakub Karolak 3, Daniel Gołębiowski 1, Aleksander Wiśniewski 0, Vasa Pusica 0.