Kolejne stwory na mostach Pomorskich

Odrestaurowano już maszkarony, a na wieżyczki trafią również rzygacze, przedstawiające głowy wilków na wzór wiedźmińskiego medalionu.

Choć nazwą mogą przypominać uczestników nieudanej imprezy – rzygacze – są dekoracyjnymi zakończeniami rynien dachowych. Zostały wykonane we wrocławskiej pracowni repuserskiej Rextorn Metalwork, która zasłynęła stworzeniem repliki smoczego jaja z „Gry o Tron”. W dodatku na zlecenie HBO, w trzy tygodnie, w pracowni powstała ręka Jaimego Lannistera. Tylko 18 artystów z całego świata otrzymało zamówienie od giganta telewizyjnego.

– Na wieżyczkach znajdowały się rzygacze, ale nie dysponowaliśmy oryginalnymi zdjęciami. Otrzymaliśmy projekt, który musieliśmy rozwinąć – tłumaczy Tomasz Grabarczyk z Rextorn Metalwork, który w 2019 roku był laureatem nagrody 30 Kreatywnych Wrocławia. – Są to wilki, które pod względem estetyki odpowiadają architekturze Wrocławia. Są uproszczone, ażurowe i przedstawiają zamkniętą bryłę. – dodaje Grabarczyk. Jak podkreśla Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji, rzygacze wykonano na podstawie koncepcji konserwatora zabytków. – To kolejny element, jaki będzie się komponować z maszkaronami – zauważa.

Odrestaurowane maszkarony / fot. wroclaw.pl

Wilki były też luźno inspirowane wiedźmińskim medalionem, jaki firma Rextorn ma w swojej ofercie. W ich zbiorach znajduje się również wisiorek z podpisem samego Andrzeja Sapkowskiego, twórcy książkowej serii o łowcy potworów, która przeistoczyła się lata temu w jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych gier na świecie. – Byliśmy zafascynowani grami komputerowymi polskiej firmy CD Projekt RED. Ten wzór jest bliski naszemu sercu – wyjaśnia Grabarczyk. Razem z innym repuserem, Piotrem Mojką, nad rzygaczami pracowali sześć tygodni. Każdy ma ok. 50 cm długości i ok. 35 cm szerokości.

Służące do odprowadzania wody rzygacze to znany we Wrocławiu element dekoracyjny. Zdobią m.in. archikatedrę św. Jana Chrzciciela, gdzie występują smoki. Te „wiedźmińskie” trafią na wieżyczki dopiero po ich renowacji. A do tego jeszcze długa droga. – Wymieniamy w strażnicach podłogi betonowe i stropy. Pojawi się dachówka w rustykalnym stylu, wymienimy drewniane okna, które będą zielone. Wyjątkiem jest okno z baszty zachodniej, jest w dobrym stanie wystarczy renowacja – dodaje Krzysztof Świercz.

Odnowiono również 68 maszkaronów, które zawisną ponownie na Moście Południowym. Żeby przywrócić maszkarony do świetności, rzemieślnicy z Zakładu Obróbki Kamienia Naturalnego Głaz w Jeszkowicach pod Wrocławiem musieli wykonać szereg prac. Najpierw kamień jest myty pod niskim ciśnieniem i przy temperaturze wody 90 stopni Celsjusza. Następnie dochodzi do kilkukrotnego mycia chemicznego i czyszczenia ręcznego z użyciem m.in. dłuta i skalpela.

Koszt przebudowy trzech mostów Pomorskich, która ma zakończyć się do marca 2023 r., wyniesie ok. 70 mln złotych.