Symulacja, której nie wstyd
calendar 24 paź 2021 20:42

Symulacja, której nie wstyd

Eksperci twierdzą, że tym, co odróżnia wirtualną rzeczywistość od innych związków człowieka z technologią, są psychologiczne, emocjonalne, a nawet metafizyczne efekty uboczne, z którymi przyjdzie nam oswajać się w najbliższych latach. Będą one zarówno świetliste, jak i mroczne, ponieważ wirtualna rzeczywistość będzie taka, jak ludzie, którzy ją tworzą. Na Uniwersytecie Ekonomicznym wykorzystano jasną stronę tej techniki, tworząc zaawansowane Centrum Symulacji Procesów Biznesowych.

Wraz ze wzrostem świadomości i oczekiwań, w ostatnich latach zmieniła się definicja tego, czym jest VR (virtual reality). Dawniej nie rozróżniało się wideo 360 (które w ogromnej większości przypadków można z powodzeniem zastąpić filmem dwuwymiarowym, ponieważ jest to po prostu nagranie rozciągnięte z szerokości klatki filmowej do sfery środowiska 360 stopni) oraz wirtualnej rzeczywistości, rozumianej jako świat stworzony od podstaw, w którym możemy działać, stojąc oko w oko z własną wyobraźnią, pamięcią lub inną osobą.

Kreatorzy wirtualnych światów coraz częściej szukają multi-sensorycznych rozwiązań, w których użytkownik przeżywa coś wyjątkowego, co angażuje wszystkie zmysły. Rozwojowi VR-u, który wkracza do naszych biur i domów, zmieniając sposób w jaki się komunikujemy, spotykamy, uczymy, a nawet leczymy, przygląda się od lat Ana Brzezińska – kuratorka i producentka w amerykańskim studio immersyjnym Kaleidoscope. Bazując na swej ekspertyzie komentuje, że my – odbiorcy, użytkownicy, czasem również twórcy – nieustannie oczekujemy więcej od wirtualnej rzeczywistości, jak to zwykle bywa w przypadku relacji człowieka z technologią i najbardziej interesuje nas aktywna konfrontacja z tajemnicą. Myślę, że z tymi oczekiwaniami może zmierzyć się niedługo Facebookowy metaverse, czyli kolejna konfrontacja – tym razem z prawdziwą osobą, z własną parą gogli. Tak więc – jak rapował Oskar na pierwszym studyjnym legalu – „chciałeś, to masz – pić z nią w VR drinka“.

(PR)ace w imię nauki

Korzystając z wirtualnej rzeczywistości zupełnie inaczej przetwarzamy treści – przeżywane doświadczenia zapamiętujemy lepiej i głębiej, częściej odbieramy je także jako prawdziwe i to na poziomie odczuwanych emocji, a nie tylko przyswajanych informacji. Jest to szansa dla edukacji i szkolnictwa wyższego, wykorzystywana przez globalne placówki naukowe coraz częściej. W Pekinie uczniowie, wśród których na zajęciach stosowano VR, osiągali na egzaminie końcowym wynik o 20 punktów procentowych lepszy niż uczniowie, którzy przyswajali materiał w tradycyjny sposób.

W Polsce technologia ta wykorzystywana jest najczęściej w celach komercyjno-rozrywkowych, jednakże w 2018 roku Uniwersytet Wrocławski otworzył Centrum Technologii Wirtualnej Rzeczywistości, przedstawiając studentom m.in. Wirtualną Salę Zbrodni, która miała pomóc w nabyciu praktycznych umiejętności koniecznych w późniejszej pracy zawodowej. Studenci mieli badać miejsce zbrodni i dokonywać szczegółowej analizy – zbierać materiały dowodowe, zabezpieczać ślady krwi czy łuski pocisków. Jak dowiedziałem się dziś nieoficjalnie od osoby studiującej na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii UWr-u, zajęcia w salce z VR są prowadzone bardzo rzadko i tylko na konkretnych przedmiotach do wyboru tj. kryminalistyka. – Jak są drzwi otwarte to jest pokaz, ta sala to jest chwyt marketingowy na rekrutację. Tym bardziej, że nie było na nią miejsca i musieli przerobić salę, gdzie był katalog biblioteki – czytam w wiadomości.

Miejmy nadzieję, że kolejna uczelnia, która chce popchnąć swój poziom edukacji w kierunku przyszłości, czyli wrocławski Uniwersytet Ekonomiczny, będzie wykorzystywać swój przybytek częściej (i raczej na taką wtopę się nie zapowiada). UE niedawno oddał do użytku Centrum Symulacji Procesów Biznesowych, które ma służyć nie tylko celom edukacyjnym, ale też – jak zapewniają władze uniwersytetu – będzie wspierać i aktywnie współpracować z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Do zadań centrum będzie więc należało inicjowanie i udział w pracach badawczo-rozwojowych na rzecz biznesu oraz uczelni.

Nowa inwestycja UE

– To centrum jest początkiem nowego etapu w doskonaleniu metod kształcenia. Mamy bowiem świadomość, że nowe pokolenia oczekują innego przekazu wiedzy, czyli opartego na wirtualnej rzeczywistości – mówi o otwartym właśnie Centrum Symulacji Procesów Biznesowych na UE rektor tej uczelni, Andrzej Kaleta. Rektor podkreśla również, że to przechodzenie na kształcenie z wykorzystaniem najnowszych technologii komputerowych, audiowizualnych (jak np. VR), w dobie pandemii i zagrożenia kolejnymi lockdownami każe przyspieszyć takie zjawiska, ponieważ edukacja już do dawnych schematów nie powróci. – Jeśli studenci mają przyjść do nas z chęcią, to muszą zobaczyć coś nowego, czym jest właśnie to nasze przedsięwzięcie – dodaje.

Pomysłodawcą i kierownikiem CSPB jest dr hab. Krzysztof Nowosielski, prof. UE. Naukowiec, dydaktyk i pasjonat wykorzystania nowoczesnej technologii w procesach kształcenia oraz badaniach naukowych zainicjował powstanie nowego obiektu na terenie uczelnianego kampusu, tuż przy budynku inQube – Uniwersyteckiego Inkubatora Przedsiębiorczości, kierując się potrzebą stworzenia wirtualnego środowiska biznesowego, które w najlepszy możliwy sposób przybliży studentów do praktyki. – […] To jest o tyle trudne, że wymaga zagwarantowania każdemu z naszych przyszłych absolwentów dostęp do tych samych firm, żeby ujednolicić standardy kształcenia. Dlatego nie możemy tego zrobić inaczej niż przez sprowadzenie tych procesów do nas. Symulator ma stworzyć takie warunki, jakie panują w danym przedsiębiorstwie, byśmy widzieli procesy logistyczne, produkcyjne, handlowe czy usługowe, pokazując dzięki temu studentom realia. To ma zaś służyć przygotowaniu studentów „najwyższej jakości“ i absolwentów, którzy już „na wyjściu“ będą liczyli się na rynku pracy – wyjaśnia dr hab. Krzysztof Nowosielski.

Nie tylko VR

Sercem Centrum Symulacji Procesów Biznesowych – które jest przedsięwzięciem unikalnym w skali naszego kraju – jest interaktywna pracownia komputerowa, służąca projektowaniu, modelowaniu, wizualnej symulacji i doskonaleniu procesów biznesowych, w której wykorzystano najnowsze technologie komputerowe i audiowizualne, jak zintegrowane systemy zarządzania sygnałem AV i właśnie technologia VR, a także zintegrowany systemu kontroli dostępu i wirtualnej recepcji. Pracownia zlokalizowana jest w budynku o konstrukcji modułowej, którą tworzy zbiór dziewięciu połączonych ze sobą na jednym poziomie kontenerów − mobilnych systemów przestrzennych. Przy projektowaniu tego obiektu założono możliwą jego rozbudowę o kolejne dwie kondygnacje, z zachowaniem dotychczasowej technologii.

W obecnym kształcie w obiekcie CSPB są dwie strefy użytkowe: projektowania procesów oraz VR. Pierwsza służy tworzeniu modeli procesów z wykorzystaniem systemów klasy Business Process Modeling Software, ich wizualnej symulacji 3D oraz prowadzeniu prac o charakterze doskonalącym i optymalizacyjnym. W głównej sali projekcyjnej znajduje się stanowisko trenerskie oraz 12 stanowisk uczestników zajęć. Wszystkie wyposażono w monitory o proporcjach ekranu 32 x 10, co umożliwia wyświetlanie wielowątkowej treści modelowanego procesu, w tym m.in.: modelu 3D procesu, process-flow, kokpitów menedżerskich – dashboards, tabel wejściowych i wynikowych. Treść zajęć, pochodząca zarówno ze stanowiska trenerskiego, jak i uczestników zajęć, może być wyświetlana na głównym ekranie projekcyjnym. 

W drugiej strefie, związanej z wirtualną rzeczywistością, odbywają się „spacery” po procesach i wirtualne gry decyzyjne (tzw. WGD) w różnych rolach. Zorganizowano tu sześć boksów VR, gdzie po nałożeniu gogli uczestnik może wziąć aktywny udział w symulacji. W pierwszej fazie wdrożenia projektowanych rozwiązań do dyspozycji użytkowników jest łącznie 20 WGD z obszarów: produkcji, logistyki transportowej i magazynowej, a także z obszaru procesów administracyjnych i handlowych.

Użytkownik CSPB będzie mógł stanąć w roli m.in.: menedżera wielkopowierzchniowego obiektu handlowego branży budowlanej czy hurtowni spożywczej; podjąć się roli kierownika produkcji czy dyrektora zakładu gospodarki odpadami; nauczyć się podejmować decyzje w dziedzinie finansów i rachunkowości, bazując na danych wynikowych symulacji. Planowana jest jednocześnie organizacja i współudział zespołu centrum UE w seminariach i konferencjach naukowych, prezentujących doświadczenia UE w zakresie wykorzystania nowoczesnych technologii informatycznych i audiowizualnych, w tym właśnie VR, czy w zakresie symulacji i interaktywnej wizualizacji procesów biznesowych.

 

Copyright (c) Kacper Bednarz 2021

Kacper

Bednarz

obrazek 0 komentarzy

Przełamywać bariery z MPK

Jeśli miałbym mieć apel do pasażerów, to żeby słuchać, co kierujący mówi w danym momencie, gdy udziela się pomocy osobie jej potrzebującej - mówi motorniczy Wojciech Prestupa. Przełamać bariery i pomóc pasaże...

0 komentarzy opublikowany 1 rok temu

We Wrocławiu potrzebujemy więcej zielonych przestrzeni

Na wrocławskim Ołbinie mieszkańcy mogą korzystać już z tzw. podwórek kieszonkowych. Jest siedem takich miejsc. Na początku kwietnia ogłoszono kolejny przetarg na budowę nowego parku kieszonkowego w tej śródmiejski...

0 komentarzy opublikowany 1 rok temu

Wzgórze Partyzantów odzyskuje swój blask

Historyczne Wzgórze Partyzantów przez lata było zaniedbaną perłą Wrocławia. Dziś przechodzi gruntowaną renowację. Zobacz, jak zmienia się na lepsze.

0 komentarzy opublikowany 4 miesiące temu

Kolejami Dolnośląskimi do Sycowa i Góry Śląskiej

0 komentarzy opublikowany 1 miesiąc temu

Co gra na przedmieściach Grabiszyna? [SĄSIEDZKI WROCŁAW]

Przemek Jankowski - 19 lip 2022

Lokalna grupa grabiszyńskiej społeczności jest jak osiedlowe podwórko. Są dla mieszkańców i mieszkanek miejscem, gdzie mogą się wzajemnie wspierać, aktywizować, zniechę...

Jak tam na Ołtaszynie? [SĄSIEDZKI WROCŁAW]

Karolina Winkowska - 02 sie 2022

Wracamy z kolejną dawką sąsiedzkiej uprzejmości. Dzisiaj w ramach serii “Sąsiedzki Wrocław” przyjrzymy się grupie “Ołtaszyn Jest Najważniejszy”. Znowu zalało pod ...

Przystanki dla czworonożnych

Agnieszka Zwolińska - 23 cze 2022

Ponad 30 stopniowe upały są męczące nie tylko dla nas, ale też dla naszych czworonożnych przyjaciół. Ratunkiem w takich momentach jest często miska z wodą.