Nie walczymy o Siebie!
calendar 06 paź 2021 12:39

Nie walczymy o Siebie!

W Czeskim Filmie spotykam się z Christianem i Barto – aktywistami z Wrocławia, którzy na przełomie roku wraz z tysiącami mieszkańców Wrocławia wychodzili na ulice wyrażać swój sprzeciw w wielu sprawach. To, co różni ich od reszty to to, że często stoją po przeciwnej stronie – za megafonem, mikrofonem, na scenie. To oni, gdy trzeba, rozmawiają z policją, mediami i urzędem. Mobilizują znajomych i przyjaciół, piszą o akcjach w internecie. Opowiedzieli mi o tym, jak wyglądała ich działalność w trakcie lockdownu i co planują organizować w niedalekiej przyszłości.

Maj, czerwiec, sierpień, październik, listopad, grudzień. Tysiące ludzi mimo szalejącej pandemii wychodzi w Polsce na ulice. W-O-L-N-O-Ś-Ć – skandują. Kiedy 15 maja protestowali polscy przedsiębiorcy przeciw restrykcjom ograniczającym funkcjonowanie niektórych gałęzi gospodarki, ChristianBarto obserwowali je z ekranów komputerów. Popieraliśmy, oczywiście – mówią, ale w protestach udziału nie wzięli. Przełom nastąpił w czerwcu, kiedy Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zablokował centra polskich miast i miasteczek. ChristianBarto brali w nich udział – nie ma Ziemi A i B, jest jedna ziemia, która teraz umiera – słyszę od jednego z nich. Christian mieszka w Polsce od urodzenia – jego matka jest Polką, a ojciec Burundyjczykiem. Rasizm? Powszechny. Ostatnio wracając do domu, usłyszał, że jest “je***ym czarnuchem”. W aktywizm wszedł przypadkiem – koleżanka zadzwoniła do mnie po pomoc, przy wrocławskim proteście Black Lives Matter. To był pierwszy protest, który oficjalnie organizowałem, ale wcześniej brałem udział w kilku innych – opowiada.

Barto, wtedy nie protestowało – swoją przygodę zaczęło na przełomie kwietnia i maja tego roku, włączając się w akcje protestacyjne wrocławskiego odłamu międzynarodowego ruchu Extinction Rebellion, organizującego akcje protestacyjne zwracające uwagę na zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi. Barto identyfikuje się jako osoba niebinarna. Samo spotyka się z opresją społeczeństwa, ale nie boi się wyrażać siebie. Na spotkanie ze mną i Christianem przyszło w sukience i makijażu – Tu nie chodzi o to kim chcę być, a o to, kim jestem – mówi. Ich działania są różne, ale cel taki sam – Polska jest jedna i dla każdego. Kiedy pytam o motywy ich działalności, słyszę, że są zniecierpliwieni biernością polityków. – Mnie homofobia spotyka praktycznie codziennie, ale ja daję sobie z tym radę. Mam rodzinę i przyjaciół, którzy mnie wspierają. Niektórzy nie mają takiego szczęścia.

Bo tu nie chodzi o nas.
Barto zaczęło od aktywizmu klimatycznego – Moi rodzice są bardziej eko, więc moja działalność spotkała się z aprobatą. Później przyszedł aktywizm równościowy i wtedy pojawiły się obawy – mówi – rodzice bali się o moje bezpieczeństwo, a kiedy zacząłem wyrażać swoją inność między innymi przez ubiór, wtedy to przybrało na sile. Ojciec poprosił, żebym nie afiszowało się z tęczą. Bał się, że może spotkać mnie krzywda. Boi się nadal. Barto miało sytuacje, kiedy agresja słowna na ulicy przemieniła się w agresję fizyczną – na całe szczęście nic się nie stało – opowiada. Matka Christiana na jego wystąpienia też reaguje ostrożnie, ale siostra matki, która mieszka za granicą, bardzo go wspiera i podłapuje jego inicjatywy – kiedy Christian współprzewodniczył wrocławskiemu BLM, ona poszła szukać akcji solidarnościowej w swojej okolicy.
Kiedy działasz społecznie, to działasz dla kogoś. Przede wszystkim działasz “dla”, nie “przeciw” – słyszę. Podczas naszej dyskusji o Wrocławiu, Polsce i świecie poruszamy różne wątki – klimatu, praworządności, problemów mniejszości. Pytam ChristianaBarto, czy wierzą, że obecni politycy rozumieją młodzież i czy są w stanie wyjść naprzeciw jej postulatom? W ich głosie nie ma optymizmu – zmian nie wprowadzi ani lewa, ani prawa strona sceny politycznej. – Tu potrzeba prawdziwego obywatelskiego przebudzenia – mówią.

Trzeba mieć empatię do drugiego człowieka.
Rozmawiamy o zmianach klimatycznych i o tym, co one dla nas oznaczają? Pytam, czy za kilkadziesiąt lat możemy spodziewać się nowej fali imigrantów, którzy będą napływać do Europy. – Kilkadziesiąt lat? – słyszę w odpowiedzi. Za kilkadziesiąt lat to my będziemy tymi, którzy tej pomocy będą potrzebować, a nie tymi, którzy będą ją dawać. Na moje pytanie, jak zamierzają rozmawiać o tym, żeby przyśpieszyć zmianę polskiej transformacji energetyczno-gospodarczej w sprzyjającym środowisku słyszę, że czas na rozmowy się skończył. – To jest kwestia tego, czy my będziemy mieli wodę za 30 lat! W Europie padł rekord temperatury – 49 stopni! My dzisiaj potrzebujemy nowej Antygony, kogoś takiego jak Greta Thunberg. Antygona nie słuchała Kreona, który mówił – ale słuchaj, musimy wziąć pod uwagę nastroje społeczne, kwestie polityczne i tak dalej. Nie! Antygona kazała mu spie***lać: jest boskie prawo i koniec! – słyszę. Trzeba działać! – zastanawiam się jak, a ChristianBarto w burzy mózgów wymieniają się pomysłami. Blokowanie ulic, strajki, okupacja Sejmu – mówią. Z ChristianemBarto rozmawiam niedługi czas po tym, jak troje innych młodzieżowych aktywistów, w tym siostrzeniec premiera Franek Broda przykuł się do bramy Ministerstwa Edukacji i Nauki przeciw planowanym reformom ministra Przemysława Czarnka.

Kiedy wymieniamy się naszymi doświadczeniami z form obywatelskiego nieposłuszeństwa, Barto wspomina ostatnią akcję swojego ruchu pod Zespołem Elektrociepłowni Wrocławskich S.A, gdzie aktywiści klimatyczni wręczyli prezesowi spółki dane o liczbie zgonów spowodowanych przez smog. – Corocznie w Polsce znika średniej wielkości miasteczko z kilkudziesięcioma tysiącami mieszkańców. Tylu ludzi zabija smog! – mówi. Christian przypomina sobie rozmowę, którą przeprowadził na jednym z protestów, na których przemawiał. – Podeszło do mnie dwóch starszych panów. Oni podchodzą do mnie i dziękują. Dziękują za to, że moje, nasze pokolenie będzie mogło żyć w otwartym świecie. Zaczynają opowiadać swoją historię. I wiecie co? Żyją ze sobą 50 lat. To tyle, co moi dziadkowie! I oni nie mogą sformalizować swojego związku – burzy się. Zwraca uwagę na to, że w rozmowie ze starszym pokoleniem wiele trzeba tłumaczyć. – Nie bójmy się rozmawiać z naszymi babciami, prababciami. Jeżeli my nie uświadomimy im pewnych rzeczy, to nikt tego nie zrobi. Musimy rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. To jedyna możliwa droga, zwłaszcza wtedy, kiedy sami jesteśmy przez społeczeństwo odrzucani.

Nadzieja w zmobilizowanym społeczeństwie obywatelskim
Christian zachwala mieszkańców Psiego Pola – byłem tam ostatnio dwa razy. Na wielu domach były plakaty “NIE DLA SPALARNI ŚMIECI”, niektóre były ręcznie robione. I to jest nasza nadzieja – zmobilizowane społeczeństwo obywatelskie!
BartoChristian o zakończeniu swojej aktywności na razie nie myślą – ich aktywizm zakończy się wtedy, kiedy będzie można go zakończyć. A nie będzie można zakończyć go w ogóle, bo o społeczności będzie trzeba walczyć zawsze. W tej czy w innej formie – mówią. Swojej przyszłości nie chcą wiązać z polityką, a na pewno nie z tą partyjną. O wrocławskich społecznikach, którzy ich inspirują, nie chcą wypowiadać się śmiało. Przeciwstawiają się tym, którzy z ulicy weszli do mediów – model ikoniczny ich nie interesuje. – Są osoby, które pokazują, że się da i że jest jakaś siła, która może pchać do przodu. Oni motywują do działania. Pięknem aktywizmu jest to, że każdy znajdzie w nim jakąś swoją drogę wyrazu – mówią o swoich przyjaciołach z innych organizacji młodzieżowych.

***
Po rozmowie już, gdy sytuacja w Afganistanie robi się coraz bardziej rozpaczliwa, Christian pisze do mnie: – Czy moglibyśmy wspomnieć o uchodźcach? Zgadzam się. – Dziękuję. Mój ojciec był uchodźcą, więc to dla mnie osobiście ważne – tłumaczy. – Nie mogę pojąć, jak można odmawiać pomocy ludziom z obszarów ogarniętych wojną. Przecież Chrystus mówi potępionym, kiedy go pytają “czemu”: “byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie”. To nie jest kwestia polityczna, religijna czy światopoglądowa. To jest kwestia tego, czy jesteśmy wszyscy ludźmi czy nie! Naszym moralnym obowiązkiem jest pomóc człowiekowi w potrzebie – emocjonuje się. Nie możemy bronić praw człowieka tylko w naszym kraju. Prawa człowieka, empatia, szacunek są uniwersalne – dodaje.

Wrocław strzela – co przyciąga ludzi na strzelnicę?

Strzelectwo do niedawna było traktowane jako niszowy sport, ewentualnie jako alternatywna forma spędzania wolnego czasu. Zazwyczaj oznaczało to jednorazowe, mniej lub bardziej ekscytujące wyjście na strzelnicę z kolegam...

0 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Gitarowy Rekord Guinnessa pobity!

Hey Joe, where you goin’ with that gun of yours? 7676, tylu gitarzystów w tym roku grało utwór Jimiego Hendrixa, mierząc się na wrocławskim Rynku z Gitarowym Rekordem Świata.

2 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Na rolkach przez cały Wrocław

Masz rolki, ale nie masz z kim jeździć? Kiedyś było to twoją pasją, ale nie wiesz, jak wrócić do dawnej kondycji? Wpadaj na wspólny cotygodniowy przejazd z Urban Dingoes. Start o 19:15 na placy przy NFM-ie, na przemi...

4 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Czas na przetwory na zimę – co możemy przygotować w sierpniu

Koniec sierpnia to najlepszy czas na robienie domowych przetworów na zimę. Sałatki, dżemy, kiszonki, czyli jakie słoiki powinny znaleźć się w Waszej spiżarni.

0 komentarzy opublikowany 2 lata temu

Podpowiadamy najlepsze prezenty świąteczne z Wrocławia

Paulina Salawa - 14 gru 2021

Skąd czerpać inspiracje na prezenty dla najbliższych, kiedy na każdym stopniu towarzyszy nieodparte wrażenie, że każdy pomysł został już wykorzystany, a czasu na przygoto...

Kendama – zabawka, która wspiera koncentrację

Ivan Prinus - 27 maj 2022

Drewniana zabawka, którą możesz włożyć do kieszeni i zawsze zabrać z sobą. Pomoże Ci w momentach stresu i frustracji. Mowa o japońskiej Kendamie. We Wrocławiu miłośnic...

Weekendowa masa wrażeń [Karolina poleca]

Karolina Winkowska - 28 lip 2022

Nadszedł czas na ostatni weekend lipca. Mimo że połowa wakacji już za nami, to Wrocław nie zwalnia z organizacją ciekawych wydarzeń. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu, jak s...

Bary pod chmurką: Część 4 – beach bary Wrocław

Agnieszka Zwolińska - 03 sie 2022

Odprawianie rytuałów w noc Kupały, niezapomniane zaręczyny i koń na barze. Babie Lato na Partynicach to bar i miejsce spotkań znajdujący się na terenie Toru Wyścigowego. M...