
Tragedia Odry – co oznacza dla nas zatrucie rzeki
Skażenie Odry doprowadziło do katastrofy ekologicznej. Tony śniętych ryb, zaburzony ekosystem – co oznacza dla nas zatrucie rzeki? Dlaczego tak długo trwa śledztwo i ustalenie przyczyny?
Opinie
Katastrofa ekologiczna wpłynęła równie mocno na nas i nasze codzienne życie. Jakie opinie na ten temat mają mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia?
– Często spaceruję wzdłuż wałów nad Odrą. Ostatnio bardzo zdziwił mnie jej poziom; był bardzo wysoki jak na suszę. Strasznie też irytował mnie zapach wody gdy szłam obok – Odra nigdy wcześniej tak nie śmierdziała. — mówi Kamila Semenowicz
09.08 powstała na Facebooku grupka “Zatruta Odra”. Powstała ona w celu informowania się i zbierania materiałów związanych ze sprawą. W momencie publikacji artykułu (19.08), znajduje się na niej ponad 14 tysięcy osób. Grupa jest publiczna i każdy może do niej dołączyć.
Co wiemy teraz?
18 sierpnia Anna Moskwa, minister Klimatu i Środowiska opublikowała na Twitterze poniższy wpis:
Wyniki badań naszych ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry mikroorganizmów (złotych alg). Ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże. Nie są szkodliwe dla człowieka. Wkrótce więcej informacji.
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) August 18, 2022
Dzień wcześniej pojawił się raport Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z badania próbek pobranych z różnych miejsc Odry. Zatytułowano go: “Badanie próbek – stan Odry poprawia się”.
Badania rozpoczęto od dnia 28 lipca w woj. dolnośląskim, na Odrze poniżej Jazu Lipki, gdzie zabezpieczono pierwsze próbki wody. Po kolejnym zgłoszeniu, od 3 sierpnia pobrano próbki na kanale Gliwickim oraz na Odrze poniżej Jazu Lipki, badania są prowadzone na całej Odrze, w województwach: śląskim, opolskim, dolnośląskim, lubuskim oraz zachodniopomorskim – czytamy na stronie
Stale bada się pH wody, przewodność oraz natlenienie. Po informacjach o możliwej obecności rtęci w Odrze, od 11 sierpnia również pod tym kątem były przeprowadzone badania. Przedstawiono następujący opis wyników:
Natlenienie – Obniża się, a w większości z 30 stałych punktów poboru jest określany jako dopuszczalny. Przekroczony jest ¼ punktów, głównie w okolicach Odry Zachodniej, oraz na Kanale Gliwickim, Kłodnicy
Zasolenie – ciągle jest określane jako wysokie. 5-6 krotnie podwyższone w Kanale Gliwickim i Kędzierzyńskim, w innych regionach dwukrotnie
pH – stabilizuje się, lekko ponad normę. “Na dolnym i środkowym odcinku Odry notowane są niski stany wody, związane ze zjawiskiem suszy hydrologicznej, co wpływa niekorzystnie na tempo procesów związanych z naturalnym oczyszczaniem się rzeki. Z uwagi na wysokie temperatury powietrza, temperatura wody w rzece ma średnio 25-27 stopni”
“Odra była badana pod kątem obecności glonów, ale nie stwierdzono że ich występowanie jest większe niż w latach ubiegłych. Nadal prowadzony jest stały monitoring, jednak konieczne jest rozszerzenie zakresu badań, by wyjaśnić co było przyczyną masowego śnięcia ryb w Odrze”.
Rtęć – “Rozstrzygającym o wpływie na organizmy żywe jest badanie na obecność rtęci w rybach. Państwowy Instytut Weterynarii wykluczył rtęć jako przyczynę śnięcia ryb w Odrze. Rtęci nie stwierdzono w woj. dolnośląskim i lubuskim i zachodniopomorskim. Podwyższone wartości rtęci wystąpiły w Kanale Gliwickim i Kędzierzyńskim na Śląsku. Jest to zjawisko spowodowane osadzaniem się metali ciężkich na dnie, co jest typowe dla terenów przemysłowych”.
Więcej informacji nt raportu znajdziecie tutaj: (https://www.gios.gov.pl/pl/aktualnosci/899-badania-probek-stan-odry-sie-poprawia). Dodatkowo na stronie jest możliwość pobrania pomiarów prowadzonych 28.07 oraz od 03.08 do 16.08
Szum informacyjny
Od momentu pojawienia się pierwszych oficjalnych informacji o martwych rybach i katastrofie ekologicznej Odry minął ponad tydzień. Jeszcze wcześniej pojawiały się niepokojące informacje od wędkarzy. Rtęć, spuszczanie toksycznych zanieczyszczeń, największa od lat susza, złote algi. Informacji na temat katastrofy ekologicznej Odry pojawia się mnóstwo. Często następują po sobie. Dlaczego tak trudno jest ostatecznie wskazać powód, dla którego zmagamy się z jedną z największych wodnych katastrof ekologicznych ostatnich lat?
Monitoring wody to nie natychmiastowa informacja, w jaki sposób Odra została zatruta, ani w którym momencie dokładnie katastrofa się rozpoczęła. Badanie wody to rozbudowany proces i konkretne działania.
Jak wygląda proces badania wody w rzekach?
Zaczyna się od pobrania próbki. Wszystkie czynniki są ważne: gdzie została pobrana próbka, na jakiej głębokości, godzina poboru, temperatura wody, temperatura powietrza, warunki pogodowe itd. Potem próbkę zabezpiecza się i trafia ona do laboratorium. Dopiero tam robione są badania fizykochemiczne. Tutaj zaczyna się najciekawsze: nie istnieje urządzenie, które od razu pokaże nam wszystko, co znajduje się w wodzie i poinformuje: “o, w tej wodzie jest problem z tym i owym”. Oczywiście istnieją spektrogramy, które pokażą większość “najbardziej istotnych” wskaźników w wodzie: poziom pH, natlenienia, zasolenia, przewodności itp. Natomiast kiedy szukamy konkretnej substancji, mamy do czynienia z testami celowanymi — musimy wiedzieć, czego szukamy.
Poza badaniami zebranych już próbek istnieją także stacje monitoringu. Działają one stale, pozwalają na otrzymywanie informacji w czasie rzeczywistym.
Biom rzeki — uniwersalne źródło informacji
Poza badaniem fizykochemicznym jest jeszcze jeden sposób na badanie stanu rzeki — śledzenie żywych organizmów, które w niej żyją. Przy pobraniu próbki badacze zwracają uwagę na to, co żyje w tej wodzie i w jakich ilościach. Nie jest to jednak badane tak często, jak skład fizykochemiczny wody.
Pierwszym z “pomocników” badaczy jest rozwielitka. Jest to rodzaj stawonogów z rzędu wioślarek. Jeśli występują one w wodzie, oznacza to, że jakość wody jest co najmniej dobra.
Drugim z pomocników są małże. Korzystają z nich nawet we wrocławskich wodociągach. Mięczaki, po wyposażeniu ich w odpowiednie czujniki, są umieszczane w specjalnie zaprojektowanym akwarium, w którym przepływa woda ujmowana z rzeki. Małże podłącza się do sterownika systemu, który przesyła dane do specjalnego komputera. W ten sposób rejestrowany jest ich stan. W przypadku pogorszenia jakości wody małże “zamykają się”, izolując od otoczenia. Oczywiście małże też mają swój cykl dobowy i mogą “zamykać się” przez swoje potrzeby. Ale jeśli liczba zamkniętych małż będzie wyższa od ustalonego przez pracowników poziomu, natychmiast spowoduje to uruchomienie alarmu. Będzie to sygnał dla pracowników do wykonania określonych badań laboratoryjnych.
Zdjęcie autorstwa J. Żabskiej
Co skażenie Odry oznacza dla Wrocławia?
10.08 na oficjalnym profilu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacyjnego pojawiła się informacja o zdatności wody do spożycia. Przedsiębiorstwo zaznaczyło, że woda, która znajduje się w naszych kranach, nie pochodzi z Odry, a z Oławy i Nysy Kłodzkiej.
Dodatkowo przeprowadzono badania próbek wody z Oławy. Pojawiła się informacja o potencjalnym zagrożeniu i tej rzeki. Badania jednak nie wskazały na żadne zanieczyszczenia.
Co do wodociągów we Wrocławiu — mają one specjalny system alarmowy, który cały czas na bieżąco pilnuje stanu wody z Oławy. W momencie, gdy występuje zmiana parametrów wskaźnikowych, automatycznie wodociąg jest odcinany od poboru wody z Oławy. Wtedy wodociągi korzystają z wody zmagazynowanej w polderach. Starcza jej na 6-7 dni.
Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, na swoim oficjalnym profilu na Facebooku kilkakrotnie informował mieszkańców i mieszkanki o zdatności wrocławskiej wody do spożycia. Dodatkowo zostały zlecone badania miejskich stawów i jezior. 16.08 zostały opublikowane wyniki, które wskazują, że woda we wrocławskich naturalnych zbiornikach jest niezagrożona i nie zawiera mezytylenu.
11 sierpnia Zarząd Województwa Dolnośląskiego, na wniosek Państwowego Gospodarstwa Wodnego – Wody Polskie oraz Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, podjął w trybie pilnym uchwałę o całkowitym zakazie połowu ryb na całym dolnośląskim odcinku rzeki Odry do 30 września br. Decyzja została podjęta zważywszy na niebezpieczeństwo związane ze spożyciem ryb z Odry, a także w trosce o ochronę gatunków, które żyją w Odrze. Dodatkowo Samorząd Województwa Dolnośląskiego apelował do mieszkańców i mieszkanek regionu o niekorzystanie z rzeki. Rozumie się przez to kąpiel, spożycie, a także chronienie domowych zwierząt przed wejściem do rzeki.
Współpraca dla ratowania Odry
– W przestrzeni publicznej jest za dużo spekulacji na temat skażenia Odry. Uważam, że trzeba postępować zgodnie z tym, co mówi nauka. Dziś musimy zrobić kompleksowe badanie stanu rzeki i podejmować mądre decyzje na przyszłość. Chętnie wesprzemy w tym jednostki rządowe. Proszę traktować nasze stanowisko jako element wsparcia, a nie działanie w zamian za inne instytucje – mówi Krzysztof Maj, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego wraz z regionami nadodrzańskimi – zachodniopomorskim, lubuskim oraz opolskim – a także z Polskim Związkiem Wędkarskim i naukowcami stworzą system monitorujący stan wody w Odrze oraz będą dążyć do przywrócenia ekosystemu w rzece.
Ratowanie Odry musi odbywać się z udziałem samorządów oraz we współpracy z ekspertami akademickimi i Polskim Związkiem Wędkarskim. Działania te należy prowadzić łącznie z weryfikacją stanu ekosystemu Odry oraz rozpoczęciem tworzenia długoterminowego programu jego odbudowania – mówi Cezary Przybylski Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Zostanie powołany zespół badaczy, które zajmie się identyfikacją przyczyn zanieczyszczenia rzeki, monitoringiem stanu jej wód oraz koordynacją działań w celu odbudowy biosystemu.
Także Samorząd Województwa Dolnośląskiego chce wesprzeć wędkarzy z Okręgów Wrocław i Legnica, którzy wspierają działania ratowania i odbudowy rzeki. Wędkarze monitorują jej stan jako społeczna Straż Rybacka. Włączyli się też w oczyszczane dolnośląskiego odcinka Odry, wraz z Państwową Strażą Pożarną. PZW otrzyma wsparcie samorządu województwa poprzez zaopatrzenie w sprzęt. Dofinansowanie w wysokości 1 mln zł zostanie natomiast przekazane Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej na zakup 10 samochodów ratowniczo-gaśniczych z przeznaczeniem do ograniczania stref skażeń chemicznych i ekologicznych.
Dodatkowo Samorząd wskazuje na ważną rolę organizacji pozarządowych i ekologicznych, które pomogą w budowaniu świadomości.
– Zmieniamy program nauczania Odra Centrum. Opowiemy, dlaczego nasza rzeka teraz tak wygląda oraz co możemy zrobić w przyszłości, aby poprawić jej stan. Ekosystem Odry jest niezwykle ważny dla całego Dolnego Śląska i jego mieszkańców. Zależy nam na tym, aby młode pokolenie poznało dobre praktyki i zachowania związane z dbaniem o wodę, abyśmy za kilkadziesiąt lat nadal byli w stanie nad Odrą funkcjonować – mówi Kamil Zaremba z Fundacji OnWater.
Wspólne dbanie o Odrę
Najlepsze działania to działania prewencyjne. W Odra Centrum dla rodziców z dziećmi są organizowane warsztaty pozwalające lepiej poznać wodę i biom rzeki. Warsztaty są podzielone na parę części. https://odracentrum.org/warsztaty/
W pierwszym module takich warsztatów dzieci uczą się pracy z mikroskopami i innymi urządzeniami do badania stanu wody. Dzieci poznają, jak może wyglądać i funkcjonować świat organizmów w jednej kropli wody. Zakładają swoją “hodowlę” rozwielitek, skorupiaków i larw, które złapią sami. W ten sposób poznają cykl życiowy organizmów wodnych. Dowiadują się, z czego składa się woda i jak utrzymać stabilne biologicznie środowisko w zbiorniku. W następnym module warsztatów dzieci budują własne akwaria z przygotowanych zestawów. Podczas tej części warsztatów dowiedzą się, czym jest akwarystyka, oraz poznają procesy zachodzące w zbiornikach wodnych — to nie tylko szkło i woda wraz z pływającymi kolorowymi rybkami. Dla stworzenia odpowiednich warunków potrzebne są specjalne elementy, takie jak filtr czy preparaty umożliwiające aktywację biologiczną takiego mikro zbiornika. Uczestnicy warsztatów nauczą się, jak opiekować się mieszkańcami akwarium i być odpowiedzialnymi akwarystami.
Podczas takich warsztatów dzieci są w stanie zrozumieć, jak żyje rzeka, jakie procesy w niej zachodzą i co na nie wpływa. Jeśli młody człowiek od samego początku widzi tę rzekę, rozumie ją, uczy się jak współistnieć z nią — to w przyszłości nie zgodzi się na działania, które mogą zaszkodzić jej funkcjonowaniu.
Różnorodne fundacje, firmy, osoby prywatne i publiczne latami odbudowywały wizerunek Odry. Dopiero co wrocławianie zrozumieli, że Odra nie jest trująca, że wraca do niej życie i można z nią współistnieć. Teraz wizerunek Odry znowu się pogorszył. Wcześniej przed wyjściem z domu musieliśmy sprawdzać pogodę. Teraz do tego musimy sprawdzać, w jakim stanie jest nasza rzeka. Ale nie bójmy się Odry! Interesujmy się nią. Powinniśmy odejść od myślenia, że rzeka samodzielnie funkcjonuje i w razie czego samodzielnie się odnawia. Musimy pilnować czystość rzeki, tak samo jak pilnujemy czystości naszych ulic.
źródła:
Bardzo dziękujemy za rozmowy i pogłębienie naszej wiedzy na powyższy temat specjalistom z Odra Centrum.
https://mpwik.com.pl/view/malze-i-ryby-testerami-wody&i=678
https://odracentrum.org/warsztaty/
https://www.youtube.com/watch?v=wbbCYtfTt0Y
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-dzialaniach-na-rzecz-poprawy-jakosci-wod-w-rzekach.html
informacje prasowe z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego
miasto

Subiektywny Ranking Wrocławskich Parków
Choć nie każdy wrocławski park znam tak samo dobrze, to jestem raczej osobą, która parki odwiedza dość często. Które z nich oceniane są najlepiej? Co oferują?

Kto w topce najbardziej zakorkowanych miast? Tak, zgadliście
Standardowo, końcówka roku przynosi wysyp różnorakich rankingów. Za dzisiejszym władze miast – które się w nim znalazły – niezbyt przepadają. Pora na najnowszy raport najbardziej zakorkowanych miast świata opra...

Zakupy bez plastiku – wizyta w BEZ PUDŁA
BEZ PUDŁA to zerowaste’owa przystań dla wielu wrocławianek iwrocławian. Jak działa bezopakowaniowy sklep, co w nim znajdziemy, oraz co trzeba wiedzieć zanim się do niego wybierzemy?

Odcienie zieleni. O co chodzi w Lesie Mokrzańskim ?
Sprzedaż łąk przy Lesie Mokrzańskim budzi kontrowersje od samego początku. Końca sporu nie widać, a gąszcz wątpliwości pojawia się po obu stronach konfliktu.
Odcienie zieleni. O co chodzi w Lesie Mokrzańskim ?
Przemek Jankowski - 29 kwi 2022Sprzedaż łąk przy Lesie Mokrzańskim budzi kontrowersje od samego początku. Końca sporu nie widać, a gąszcz wątpliwości pojawia się po obu stronach konfliktu.
Jak działa miasto? Czy zatoki autobusowe odkorkują Wrocław?
Redakcja Bluetram - 07 gru 2021Zdarza ci się stać czasami za autobusem, który wypuszcza ludzi na przystanku? Jeśli jesteś kierowcą i jeździsz po Wrocławiu samochodem, zdarza ci się to notorycznie. I czy...
Sztuka na Grunwaldzie – warsztaty i spacery z przewodnikami
Agnieszka Zwolińska - 27 lip 2022Fundacja Ładne Historie zaprasza na udział w projekcie “Osiedle dla sztuki”, gdzie czekają na nas warsztaty kreatywne, które będą tłumaczone również na język ukraiń...
Wielkanoc bez marnowania – cykl ZERO WASTE w Odra Centrum
Aleksandra Dudra - 15 kwi 2022Święta w Polsce nadal kojarzą się z olbrzymimi ilościami jedzenia, które próbujemy dojadać przez kolejny tydzień. Albo wciskamy rodzinie czy znajomym. Bo przecież szkoda ...