Mocne brzmienia i klimatyczny wystrój – Mistrz i Małgorza …

Kolejny tydzień, więc i kolejny lokal, który mogę z całego serca polecić. Lubicie mocniejszą muzykę, dobre drinki i cięższy wystrój? Z miłą chęcią przedstawiam wam Mistrza i Małgorzatę.

Pub „Mistrz i Małgorzata” zlokalizowany jest na nasypie przy Arkadach Wrocławskich. Dokładnie na Wojciecha Bogusławskiego 21. Otwarty został w 2018 roku. Lokal nazywa się Mistrz i Małgorzata, dlatego, że jest to ulubiona powieść Ani czyli szefowej. Jest to rodzinny biznes, prowadzony przez rodzeństwo Annę Pękalską i Krzysztofa Farynę.

Wszystko jest wzorowane na powieści, wystrój, nazwy shotów, nazwy drinków. Najbardziej mi się podoba w tym miejscu klimat, uważam, że wyjątkowo się tutaj pracuję nawet za barem i to, że przyciągamy tutaj super ludzi. Cenię sobie naszą ekipę w pracy, możemy na siebie liczyć. Jeśli mogę to chciałabym od razu pozdrowić i podziękować stałym klientom. – Oliwia Pękalska, barmanka i menadżerka. 

Szczerzę muszę przyznać, że póki co jest to mój ulubiony wrocławski pub, nie tylko dlatego, że mają tam piwa i drinki w dobrej cenie. Panuje tam ciekawy klimat, trochę mroczny a w tle leci zazwyczaj jakiś rockowy kawałek. Jak najbardziej można znaleźć tu fanów takiej muzyki.

– To miejsce dla każdego, ale najczęściej przychodzą tu osoby, które lubią rockową muzykę, która u nas leci – mówi Oliwia Pękalska.

– Poza klimatycznym wnętrzem i miłą obsługą jest to lokal z jedną z moich ulubionych toalet we Wrocławiu, która przy pierwszej wizycie, potrafi zaskoczyć ciekawym wystrojem – mówi Aleksandra Parzonka, klientka.

– Podobają mi się tu ceny drinków, różnorodność piwa i to, że jest tam piwo bezglutenowe, w dobrej cenie, drinki są pyszne i zawsze jest krótki czas oczekiwania. Wystrój mimo odstraszającej muzyki, która mi nawala po uszach, jest przyjazny i są wygodne kanapy – dodaje Julia Szustkowska, klientka.

 – Uwielbiam ich klimat, towarzyskich barmanów i przystępne ceny drinków  – mówi Julia Migda, klientka

Dodatkowo, w lokalu organizowane są różne eventy, często o charakterze charytatywnym.

– Do tej pory mieliśmy jedną imprezę tematyczną, przebieraną w stylu Tima Burtona, a jeśli chodzi o jakieś mniejsze eventy to mamy koncerty na otwarte klatki, charytatywne. Nasi barmani grają najczęściej w ostatni piątek miesiąca – Oliwia Pękalska. 

 Nawet jeśli nie jesteś fanem mocniejszej muzyki, to klimat tego miejsca, ceny i przemiła obsługa, powinny Cię skusić by wstąpić na dobre piwko do Mistrza i Małgorzaty.