
SHERO i HERO w polewie
Dickery Wrocław już otwarte. W cukierni czekają na was gofrowe penisy i waginy. Kontrowersyjnie? W naszym kraju na pewno.
Od 29 kwietnia na Szewskiej 22/23 znajdziecie, troszkę ukrytą pomiędzy budynkami, cukiernię Dickery. Nazwa nieprzypadkowa, gdyż w swojej ofercie mają gofrowe penisy i waginy, o wdzięcznych nazwach HERO i SHERO. W wiszącym na ścianie menu, znajdziecie te dwie pozycje w różnych opcjach. Za podstawową wersję SHERO, czyli czekoladową zapłacimy 13 zł. Za Hero 18 zł. Współwłaściciel Dickery – Krystian, zapytany o różnicę w cenie odpowiedział, że SHERO jest mniejsze i nie byłoby sprawiedliwie, gdyby oba produkty kosztowały tyle samo.
SHERO oblana mleczną czekoladą z nutellowym nadzieniem? Proszę bardzo!
Pomiędzy kartami z ofertą znajduje się jeszcze jedna tablica.
“Tutaj powinno znajdować się menu. Natomiast będąc wychowanym w naszej kulturze, która nie mówi za dużo o seksualności i nie pozwala nam w pełni być sobą, nie mieliśmy odwagi, aby nazwać je po imieniu. Dlatego nasze gofry to SHERO i HERO”.
Stojąc w kolejce, zapytałam panie obok, co sądzą o takiej formie cukierni? Odpowiedziały, że jeszcze nie miały okazji spróbować, bo dopiero czekają na zamówienie. Z pewnością jednak jest to super pomysł, jednak nie dla wszystkich.
Dlaczego nie dla wszystkich? W rozmowie ze współwłaścicielem Krystianem powiedział on, że początkowo było dużo negatywnych komentarzy: Że żenujące, że świat się skończył, widziałem już wszystko, że patologia. Były też komentarze mocne, nie będziemy o nich rozmawiać, bo robi się przykro, że ludzie tak piszą.
Zapytany o misję Dickery odpowiedział: Pojechaliśmy z dziewczyną (Rusłana, współwłaścicielka Dickery) na wakacje i tak idąc lizbońskimi uliczkami trafiliśmy na taką wielką kolejkę. Od razu się zainteresowaliśmy, o co z tym chodzi? Patrzymy, a tam są penisy, tylko penisy tam były akurat. Zaczęliśmy o tym rozmawiać; że jak to wygląda, dlaczego to tak jest?. Dlaczego by to w Polsce nie wyszło? Ten bodziec zapalny, że w Polsce by nie wyszło, bo Polska nie gotowa, był dla mnie takim jakimś wyzwaniem, które sobie rzuciłem. Że jednak chciałbym zrobić coś takiego kontrowersyjnego. Ale na tyle, by zrobić coś takiego w społeczeństwie, co może trochę zmieniać światopogląd. Dlaczego miałoby to nie wyjść? Na tej zasadzie, że co jest w tej Polsce takiego, że to by się mogło nie zaaklimatyzować. I wtedy zacznijmy z tym walczyć i to zmieniać.
Będąc w cukierni i przyglądając się kolejce ludzi, ilości wydawanych gofrów, nagle do pomieszczenia wpadła Pani. Przed chwilą zakupiła, jeśli dobrze pamiętam, gofrowego penisa. Strasznie to jest pyszne! Pycha!
Smak jest równie istotny, co cel Dickery.
Krystian zapewniał, że wyroby są przygotowane ze starannością i z jakościowymi składnikami. Odparł też zarzuty co do jakości: […] Mam cichą nadzieję, że wszyscy gastro influencerzy, którzy nam tak dużo zarzucali, przyjdą i spróbują. […] Zarzucali nam, że są inne cukiernie i kawiarnie, i ludzie tam nie chodzą, a wystarczy zrobić penisa. Że my tylko przez to jesteśmy oblegani. A miejsca, które mają dobre jakościowo rzeczy są puste. Ale my mamy super jakościowo rzeczy i warto o tym wspomnieć. Że ta jakość jest u nas na pierwszym miejscu, a później jest ideologia i kontrowersje.
Czy jest szansa, że ludzkie narządy płciowe przestaną być kontrowersyjne? Że seksualność nie będzie tematem tabu? Zastanawiające jest też to, czy uda się oswoić nas z tym, że narządy płciowe nie powinny być łączone ze wstydem. Powinny być za to łączone z dbaniem o zdrowie i przekonaniem, że jest to najbardziej naturalna rzecz na świecie.
Dickery chce właśnie zmienić te narrację: Myślę, że jesteśmy w stanie swoją energią, taką pozytywną i słoneczną, zmieniać otoczenie dookoła nas i to za pomocą tych wafli, które mają kontrowersyjne kształty. I pokazywać ludziom, że to nie jest nic złego. Że wszyscy o tym wiemy.
lifestyle
miasto

Dni Fantastyki 2022 – inny świat na Zamku w Leśnicy
Dni Fantastyki na Zamku w Leśnicy to wspaniała okazja, by chociaż na jeden weekend stać się częścią fantastycznego świata. Impreza odbędzie się 26-28 sierpnia w Centrum Kultury Zamek we Wrocławiu.

Historia LGBT we Wrocławiu – spacer z Muzeum Miejskim
Dotarcie do historii osób nieheteronormatywnych w dawnym Wrocławiu często stanowi spore wyzwanie, szczególnie gdy chodzi o czasy, w których prawa osób LGBT w ogóle nie istniały. W ostatni dzień czerwca odbył się dr...

Bary pod chmurką: Część 2 – beach bary Wrocław
Pogoda w ostatnim czasie dopisuje, więc nadszedł czas na drugą część wrocławskich barów pod chmurką! Gdzie napijemy się kraftowego piwa, a gdzie zjemy pizzę od PizzaPany? Beach bary we Wrocławiu zachęcają różn...

TOP10 instagramowych miejsc na gastronomicznej mapie Wrocławia
Nie jest to żadnym sekretem, że wybierając knajpę, kierujemy się czymś więcej niż tylko jedzeniem, obsługą, czy cenami. Równie ważny jest klimat lokalu, do którego idziemy, a w obecnych czasach możemy również ...
Czy restauratorzy powinni sprawdzać paszporty covidowe gości?
Piotr Gładczak - 03 gru 2021Francja, Niemcy, Austria, Włochy. Między innymi w tych krajach, aby wejść do restauracji, klient zobowiązany jest do okazania paszportu covidowego. Czy jest szansa, aby w Pols...
Wrocławski przewodnik po książkach używanych
Maciek Walas - 17 kwi 2022Zbliża się Światowy Dzień Książki oraz Praw Autorskich (23.04), dlatego postanowiliśmy przedstawić wam second-handowy przewodnik po książkowym Wrocławiu. Jak i gdzie zna...
Hulajkowy Wrocław – startujemy!
Ivan Prinus - 16 kwi 2022Wybite zęby, uszkodzona głowa, barki i ręce – to koszt zaniedbania swojej hulajnogi elektrycznej. O sprzęt trzeba dbać i hulajnogi nie są wyjątkiem. Są usterki wymagając...
Golden Records Club – pierwszy bar samoobsługowy we Wrocł …
Kamil Wardęga - 10 lip 2022Na górze — restauracja, ogródek i obsługa, która przynosi menu z potrawami inspirowanymi polską kuchnią. Na dole — pierwszy w mieście samoobsługowy bar z piwem, winem i...