Spacer po deszczowym Wrocławiu

Nastała wiosna. To czas kiedy słońce coraz częściej zachęca nas do wyjścia z domu. Spacer nad Odrą, spotkanie ze znajomymi na Rynku, czy wycieczka rowerowa po mieście. Brzmi wiosennie, prawda? Jednak co jeżeli pogoda próbuje nas zatrzymać w domu? Zapraszamy na „spacer” po deszczowym Wrocławiu.

Zacznij dzień od kawy

Wstajesz w deszczowy, sobotni poranek. Za oknem szaro. Okej. Pomyślisz, że kawa będzie dobrym sposobem na umilenie sobie poranka. Zaglądasz do szafki i co? Kawy brak. Pewnie, można zejść na dół do osiedlowego sklepu i po problemie. Teoretycznie tak, jednak w praktyce dalej czegoś nam brakuje. Jest jedno wyjście. Udaj się na ulicę Łaciarską 4. To dość niepozorna kamienica na wrocławskim rynku. Znajduje się tam miejsce, które połączy przyjemne z pożytecznym. Sztuka na miejscu to kawiarni oraz galerią sztuki w jednym miejscu. Możesz usiąść, napić się swojej ulubionej kawy i poobcować w kulturalnej przestrzeni. W sam raz, aby znaleźć równowagę w ten pochmurny poranek.

Śniadanie – najważniejszy posiłek dnia

Kawa wypita? Wyszedłeś z domu, więc może warto zjeść szybkie śniadanie na mieście? Brzmi jak plan. Wrocław restauracjami stoi. Praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Masz ochotę na szybkiego bajgla w amerykańskim stylu? Central Cafe (ul. Św. Antoniego 10) zaspokoi Twój głód błyskawicznie. Całkiem niedaleko mamy coś dla fanów francuskich wypieków, czyli chyba znane każdemu Charlotte. Dla osób lubiących pozwolić sobie na więcej istnieje lokal o nazwie Folgujemy. Każde z tych miejsc gwarantuje nam jakościowe śniadanie, w przystępnej cenie oraz podane szybko, co dla wielu ludzi w dzisiejszych czasach jest kluczowe.

Czas zrobić coś dla siebie

Całkiem niezły ten poranek, prawda? Właśnie umawiasz się na wieczór ze znajomymi. Pada propozycja, aby spotkać się wcześniej i „coś porobić”. Któż z nas nie słyszał tego określenia? Oznaczać może wszystko. Polecamy aktywność i dobrą zabawę. Gdzie? Przy przejściu Świdnickim mamy niepozorny lokal, który nazywa się Pixel XL. Podświetlany parkiet, niczym z klubu disco lat ‘70, dostarczy wam sporo wysiłku i dużo śmiechu. Drugim ciekawym, niedawno otwartym miejscem, jest Gamestate. Salon gier arcade, znajdujący się we Wroclavi. Pamiętacie amerykańskie filmy z lat ‘90, gdzie młodzież spędzała czas w salonach gier? Otóż Gamestate to właśnie taka podróż w czasie.

Magiczny wieczór

Zbliża się wieczór, a więc warto pójść ze znajomymi na przysłowiowe „piwko”. Mamy dla was propozycję nie z tego świata. Pub Pod Trzema Miotłami, zabierze was w magiczną krainę pełną czarów i eliksirów. Miejsce nie tylko dla fanów Harry’ego Pottera. Cudowny klimat i kreatywni barmani, z pewnością zagwarantują wam niezapomniany wieczór, który będzie idealnym zwieńczeniem tego sobotniego, deszczowego dnia.

Jak widać zła aura nie musi nas zmuszać do zamykania się w domu. Wrocław oferuje mnóstwo miejsc na każdą pogodę. Może dodalibyście coś do naszego „spaceru”? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.