Terapeutyczna moc koni. Hipoterapia na Partynicach

W hipoterapii – kojącej rehabilitacji psychoruchowej dla dzieci i dorosłych – można wziąć udział od października tego roku. – Bywają u nas maluszki nawet od 2 roku życia – mówi Katarzyna Krawczyk, instruktorka prowadząca zajęcia na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych – Partynice.

Organizatorzy przekazują, że ruch, którego doświadczamy podczas jazdy konnej, w idealny sposób odzwierciedla ludzki chód. Dzięki temu, dzieci i dorośli, którzy wcześniej nie mogli samodzielnie się poruszać, przyuczają do tego swój układ nerwowy. Jednocześnie sama obecność zwierząt działa na pacjentów terapeutycznie.

fot. WTWK – Partynice

Hipoterapia sprawdza się także jako wsparcie dla innych form terapii, przez które przechodzą dzieci i dorośli z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nie jest ono jednak wymagane, by uczestniczyć w zajęciach. Na koniach jeżdżą także dzieci z zaburzeniami sensorycznymi, z obniżonym napięciem mięśniowym, z pobudzeniem o niezdiagnozowanym podłożu czy z wadami postawy, które podczas jazdy i ćwiczeń zaczynają się korygować. Katarzyna Krawczyk, pedagog specjalny, instruktorka jazdy konnej i hipoterapeutka, która prowadzi zajęcia na Partynicach opowiada:

Dwa razy w tygodniu przychodzi do mnie pięcioletnia Julia, która jest całkowicie zdrowa, ale jej obniżone napięcie mięśniowe powodowało, że dosłownie więdła na grzbiecie konia. Po tym, jak otrzymała wsparcie w postaci odpowiednio dobranych ćwiczeń, usiadła w końcu jak prawdziwa amazonka i tylko jej bardzo młody wiek dzieli ją od momentu, w którym zacznie uczyć się jeździć konno wraz z innymi dziećmi.

Z klei Jagoda, która ma dwa i pół roku, ze względu na przepuklinę rdzeniową, długo nie wychodziła z gabinetów terapeutycznych. – Dzięki systematycznym jazdom terapeutycznym, jej ciało bardzo się wzmocniło, a nóżki w końcu zaczęły stawiać swoje pierwsze, bardzo stabilne kroki. Na razie w podparciu, jednak jestem przekonana, że to dopiero początek w drodze do jej samodzielności – mówi prowadząca zajęcia, Katarzyna Krawczyk.

fot. WTWK – Partynice

Dział rekreacji WTWK – Partynice dysponuje zapleczem do prowadzenia tego typu zajęć. W boksach stoją przystosowane do hipoterapii konie, które z cierpliwością trenują nawet z najtrudniejszymi jeźdźcami. Infrastruktura w postaci hal jeździeckich, placów zewnętrznych czy krytego lonżownika sprawia, że zajęcia odbywają się bez względu na warunki atmosferyczne.

Katarzyna Krawczyk zapytana kiedy zacząć, odpowiada: jak najszybciej. – Ważną kwestią, będzie jedynie uzyskanie pozytywnej opinii lekarskiej lub – w trudniejszych przypadkach – skierowania na hipoterapię od lekarza specjalisty – dodaje.