Wrocławski spacer dla kociarzy
Zwiedzanie miasta zaczynamy zazwyczaj od architektury, zabytków czy próbowania lokalnych potraw. A gdyby tak pójść śladami naszych ulubionych zwierząt? Przedstawiamy Wam alternatywną trasę dla wszystkich, którzy nie wyobrażają sobie życia bez czworonożnych pupili.
Kierunek: murale
Spacer rozpoczynamy od Nadodrza. To tu znajdziecie słynny „niemural” na podwórku przy ulicy Roosevelta. W jego tworzenie zaangażowani byli mieszkańcy pobliskich kamienic – i to właśnie sprawia, że miejsce jest niezwykłe. Niezależnie od wieku czy poziomu wtajemniczenia w artystyczne rzemiosło, każdy mógł włączyć się w tworzenie. W efekcie powstały tu nie tylko klasyczne murale, lecz także płaskorzeźby czy trójwymiarowe obiekty. Gwarantujemy: wizerunków kotów tu nie brakuje!
Pierwsza kocia kawiarnia
Będąc na Nadodrzu, grzechem byłoby nie wybrać się na kawę do Kot Cafe przy ulicy Stanisława Dubois. To pierwsza kocia kawiarnia, jaka powstała we Wrocławiu. Wypijecie tam kawę z Czarnego Deszczu, pobawicie się z futrzakami, a nawet… kupicie poduszki z podobizną podopiecznych Kot Cafe.
Dante, kot z antykwariatu
Dalej kierujemy się na ulicę Szewską. To tu – w Antykwariacie Naukowym – mieszkał słynny kot Dante, który zawsze witał klientów i wylegiwał się między książkami. Doczekał się nawet swojej podobizny, która obecnie zdobi witrynę lokalu. Również dziś, przy odrobinie szczęścia, dostrzeżemy na wystawie kota. Ten duży rudzielec to godny następca Dantego. Przy okazji: polecamy wnikliwie przejrzeć zbiory książek w antykwariacie – znajdziecie tu prawdziwe perełki!
KOTON przy Igielnej
Z antykwariatu z kolei blisko już do drugiej kociej kawiarni – KOTON – mieszczącej się przy ulicy Igielnej. Lokal jest mniejszy od Kot Cafe, ale równie klimatyczny. Tu wypijemy kawę wrocławskiej marki Czarny Deszcz. Obie kawiarnie – poza tworzeniem miejsca spotkań – za cel stawiają sobie przede wszystkim popularyzowanie adopcji zwierząt.
Budki dla wolnożyjących kotów
Kolejne kroki poprowadzą nas nieco dalej od centrum. Najpierw zatrzymujemy się przy ulicy Zelwerowicza, gdzie znajdziemy nietypowy mural „Kot Taternik”. Później – lecznica przy ulicy Ślężnej, na ścianie której znalazły się podobizny rudego kota i psa. Chodząc pomiędzy osiedlami mieszkaniowymi, dostrzeżemy budki dla kotów. Niekiedy to prywatne inicjatywy miejskich aktywistów, którym los zwierząt nie jest obojętny. Cyklicznie na lokalnych grupach facebookowych znajdziemy ogłoszenia o poszukiwaniu nowych osób do pomocy przy tworzeniu kocich budek. Może i Wy dołączycie?
Nieco dalej – na Osobowicach – znajduje się schronisko dla zwierząt. W 2019 roku przebywała tu rekordowa liczba kotów: aż 200. Poza tą najbardziej znaną placówką znajdziemy też szereg innych fundacji – m.in. Ekostraż czy Ebra Koci Zakątek. Ich celem jest nie tylko zachęcanie ludzi do tworzenia domów tymczasowych i stałych dla podopiecznych, lecz również stanie na straży standardów i wymogów bezpieczeństwa – tak, aby każde zwierzę trafiło w jak najlepsze ręce.
A gdy nadejdzie noc…
Koniecznie skierujcie swoje kroki ku ulicy Ruskiej. Do wyboru macie tu Czarnego, Białego i Rudego Kota, choć Czarny jest spośród nich najbardziej popularny. To klimatyczne miejsce jest przepełnione wizerunkami puchatych istot.
Luksusy, wystawy i wybory piękności
Chyba każdy wrocławianin wie, że w jego mieście co roku odbywa się głosowanie na Kocią Piękność Wrocławia. Równie popularna jest informacja o cyklicznych wystawach kotów rasowych w Hali Stulecia. Ale kto z Was wie o tym, że wrocławska firma 50cats jako pierwsza na świecie zaprojektowała ceramiczne kuwety? Marka zyskała rozgłos również poza granicami Polski. Szejk Bahrajnu dla swojej kotki rasy turecka angora zamówił tu kobaltową kuwetę zdobioną 18-karatowym złotem i aż 32 rubinami!
A może znacie inne miejsca we Wrocławiu, które bezsprzecznie kojarzą się z kotami?
Zdjęcie główne pochodzi profilu Kot Dante
miasto
Wrocław – miasto wielu kultur
Ivan Prinus - 05 wrz 2022Wrocław, będąc miastem multikulturowym, ma sporo miejsc, które potrafią swoim klimatem przenieść nas do innej przestrzeni. Zebraliśmy parę pomysłów na zrobienie jednodni...
Wielkanoc bez marnowania – cykl ZERO WASTE w Odra Centrum
Aleksandra Dudra - 15 kwi 2022Święta w Polsce nadal kojarzą się z olbrzymimi ilościami jedzenia, które próbujemy dojadać przez kolejny tydzień. Albo wciskamy rodzinie czy znajomym. Bo przecież szkoda ...
5 drogowych pułapek dla nowych kierowców
Agnieszka Zwolińska - 01 cze 2022Wyjeżdżone godziny, przemierzone skrzyżowania, zdane egzaminy i jest, wreszcie, wyczekane prawo jazdy! Jakie drogowe pułapki czekają na osoby, które właśnie zdobyły prawk...
Koszykarz Adam Wójcik patronem nowej 10
Rafał Zdanewicz - 29 kwi 2022Tramwajowi linii 10 nadano imię genialnego koszykarza Adama Wójcika. Będziemy podróżować z nim na trasie Kozanów - Biskupin.